Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarna seria trwa

Redakcja
Juventa Starachowice - Górnik Wieliczka 2-0 (0-0)

1-0 Anduła 63, 2-0 Anduła 69.

Sędziował Szymon Ubożak (Kielce). Widzów 250.

Juventa: D. Kalista - Korona, Gębura, Pastuszka, Płusa - Kopeć (85 Stępień), Kwiecień, Wójtowicz, Gruszczyński, Tobiszewski (70 Stawiarski) - Anduła.

Górnik: Wolski - Magiera (70 Kornio), Sikora, Zajda, Ł. Domoń - Nędza (74 Kagize), Łyduch, Górecki, Bułat (46 Czapeczka) - Nowak (82 Dziedzic), Obrzut.

Gospodarze po raz pierwszy zagrali pod wodzą trenera Zdzisława Spadły, który 25 maja zastąpił Arkadiusza Bilskiego (Spadło był jego asystentem). Bilski został zdyskwalifikowany na trzy lata przez Trybunał Piłkarski PZPN. W ekipie Juventy zabrakło kontuzjowanych Fabjańskiego i Kalisty oraz pauzujących za żółte kartki Dreja i Senderowskiego.

Gospodarze mieli przewagę, ale długo grali nieskutecznie. W pierwszej połowie Wolskiego próbowali zaskoczyć Tobiszewski, Kopeć i Gębura. Bliski szczęścia był też Anduła, ale po zagraniu Płusy nie zdołał trafić w piłkę naciskany przez obrońców.

Po zmianie stron obraz gry praktycznie się nie zmienił. W 58 min Tobiszewski trafił w spojenie słupka z poprzeczką. W końcu padły gole dla Juventy, które zdobył Anduła - najpierw po akcji Kopcia, a potem po centrze Tobiszewskiego. Wieliczanie doznali trzeciej porażki z rzędu (poprzednio 1-2 z Przebojem w Wolbromiu oraz 0-1 z Unią Tarnów u siebie). (FIL)

Zdaniem trenerów

Zdzisław Spadło, Juventa:

- Wierzyłem, że grając konsekwentnie i atakując skrzydłami uda nam się osiągnąć cel. W końcu wszystko zaowocowało i dostaliśmy nagrody w postaci bramek.

Jacek Mróz, Górnik:

- Juventa była zespołem lepszym i zasłużenie wygrała, a swoich zawodników mogę zganić za utratę pierwszej bramki, bo popełnili kardynalne błędy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski