Ludzie z zarządu "biało-czarnych" zdecydowali się pójść na rękę pozyskanemu przed rokiem z Elany Toruń Czarneckiemu, za porozumieniem stron rozwiązując z nim obowiązujący do końca sezonu kontrakt. Ten natychmiast związał się umową ze Stomilem Olsztyn.
- Wyszliśmy z założenia, że z niewolnika nie ma pracownika - tłumaczy prezes Sandecji Andrzej Danek. - Dając wolną rękę defensorowi liczyliśmy na to, że zastąpi go Czech Pavel Besta. Niestety, okazało się, że ten ma wciąż kłopoty ze zdrowiem.
Dobrze przynajmniej, że kontrakt z nowosądeckim klubem do czerwca prolongował inny doświadczony stoper Słowak Peter Petran.
- W tej sytuacji rozglądamy się za środkowym obrońcą, bo poza Petranem na tej pozycji pozostał mi jedynie Przemysław Szarek - zauważa trener sądeczan Ryszard Kuźma. - Taki już jestem, że nie narzekam, lecz zadowalam się stanem posiadania. Mam jednak nadzieję, że uda się nam pozyskać jeszcze innych graczy. Ale z tym nie ma specjalnego pośpiechu.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?