Czarni coraz bliżej awansu

- Zasłużyliśmy na zwycięstwo - stwierdził po meczu trener Czarnych Stanisław Krasny. - Wprawdzie przewagę w polu miała Wiślanka, ale poza jednym strzałem w poprzeczkę z wolnego żadnej innej dobrej sytuacji do zdobycia gola nie miała, my natomiast mieliśmy takich pięć. Sytuacje komplikują nam kontuzje, wypadli nam Kluska, Sośnicki i Turecki. Na szczęście mamy dość szeroką kadrę, młodzi zawodnicy, tacy jak Mięso czy Wojtek Klima, dają sobie radę, choć oczywiście popełniają błędy. Kibice na pewno nie są zadowoleni z gry, przestrzegałem jednak zawodników, że ta runda będzie cięższa, każdy szczególnie motywuje się na lidera. Czynnikiem decydującym o awansie będzie szeroka kadra.
- Sprawa bezpośredniego awansu jest wciąż otwarta, zostało jeszcze 7 kolejek, a w tej grupie każdy z każdym może wygrać, Czarni na pewno stracą jeszcze jakieś punkty, a my z kolei mamy bezpieczną przewagę nad trzecią drużyną - mówił po zakończeniu spotkania trener Wiślanki Robert Włodarz. - Poziom meczu nie był wysoki, dzisiaj można stwierdzić, że obie drużyny nie zasłużyły na VI ligę. My przeważaliśmy, ale samym posiadaniem piłki jeszcze nikt meczu nie wygrał. Nasi zawodnicy niepotrzebnie wdawali się w dyskusje z sędzią.
Dzięki zwycięstwu Czarni mają lepszy bilans bezpośrednich pojedynków z Wiślanką (1-0 u siebie i 1-2 w Grabiu). Zespół ze Staniątek czekają jeszcze spotkania u siebie z Gdovią, Piłkarzem Podłęże, Rożnową i Strażakiem Kokotów oraz na wyjeździe z Wisłą Niepołomice, Wawrzynianką i Czarnochowicami. Wiślanka ma więcej meczów wyjazdowych - z Wiarusami Igołomia, Strażakiem, Gdovią i Nadwiślanką Nowe Brzesko, u siebie podejmować będzie Wawrzyniankę, Czarnochowice i Targowiankę.
Staniąteccy piłkarze na swoim boisku nie przegrali od kwietnia ubiegłego roku, w tym czasie tylko raz zremisowali z Targowianką, natomiast Wiślanka w tym sezonie u siebie raz przegrała i raz zremisowała. Na wyjeździe Czarni w 10 meczach 3-krotnie przegrali i 2 razy zremisowali; Wiślanka w 9 meczach 4 razy przegrała i raz zremisowała. Statystyka przemawia za bezpośrednim awansem Czarnych i grą w barażach Wiślanki, zespół z Grabia musi jednak uważać, bo za jej plecami pojawił się dobrze grający na wiosnę Złomex Branice. (PK)