Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czartoryscy bliżej miasta

Łukasz Gazur
W Muzeum Czartoryskich oglądać będziemy np. "Damę z gronostajem"
W Muzeum Czartoryskich oglądać będziemy np. "Damę z gronostajem" Andrzej Banaś
Muzea. Na jutrzejsze posiedzenie Komisji Kultury Rady Miasta zaproszono zarząd Fundacji Czartoryskich. Czy radni zechcą, by Kraków zaangażował się w powstanie nowej placówki?

Szum medialny sprzyja Fundacji Czartoryskich, która chce - w miejsce dotychczasowego oddziału Muzeum Narodowego w Krakowie - utworzyć nową instytucję - Muzeum Czartoryskich, gdzie oglądalibyśmy zbiory rodu, z "Damą z gronostajem" Leonarda na czele.

Po tym, jak zarząd fundacji poskarżył się na konferencji prasowej, że Ministerstwo Kultury (z którym wspólnie fundacja miała placówkę prowadzić) negocjuje opieszale, pomocną dłoń wyciągnęła Komisja Kultury RMK. I zaprosiła na spotkanie.

- Oczywiście przyjęliśmy tę propozycję z przyjemnością. Nie ukrywamy, że szukamy partnerów do rozmowy na temat muzeum, bo naszym priorytetem jest szybkie otwarcie nowej instytucji. Chętnie będziemy prowadzić rozmowy także z miastem - mówi nam prezes fundacji Marian Wolski.

Czy to oznacza, że fundacja będzie chciała zaproponować, by miasto Kraków wspólnie z nią prowadziło muzeum zamiast ministerstwa? - Za wcześnie jest na takie deklaracje. Na razie po prostu chcemy przedstawić naszą sytuację - mówi Marian Wolski.

Radna Małgorzata Jantos, która komisji szefuje, mówi, że zamknięcie Muzeum Czartoryskich to przede wszystkim strata dla miasta. I dlatego chce spotkać się z zarządem Fundacji Czartoryskich.

- Jeśli chcemy, by zamiast turystów przyjeżdżających po tani alkohol, pojawili się tu ludzie łaknący kultury, to musimy dbać o takie muzeum i robić wszystko, by jak najszybciej udało się je otworzyć - mówi Małgorzata Jantos.

Na dokończenie remontu siedziby muzeum potrzeba ok. 30 mln zł. Resort kultury deklaruje, że jest w stanie wyłożyć te pieniądze, jak i sumy potrzebne na utrzymanie placówki, ale dopiero, gdy zakończą się negocjacje odnośnie statusu muzeum. Jednym z punktów spornych jest sprawa czynszu, jaki nowa placówka miałaby płacić fundacji za wynajem lokalu przy ul. św. Jana. Szczegółów żadna ze stron nie ujawnia.

Z kolei fundacja twierdzi, że to tempo rozmów z ministerstwem jest "wysoce niezadowalające", i nie wyklucza, że poszuka partnera, a może zechce nawet założyć prywatne muzeum w oparciu o sponsora strategicznego, z którym rozmowy podobno trwają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski