Czas na II ligę

III liga siatkarek

Maraton: S. Piegza, Siuta, Buła, Zając, P. Piegza, Wnuk, Kocoń, Moss, Sosińska, Koźbiał.
Mecz czołowych drużyn małopolskiej trzeciej ligi siatkarek był szalenie emocjonujący. W pierwszym secie dziewczęta Maratonu dały się akademiczkom zaskoczyć i pomimo ambicji i walki przegrały 23-25. Widać było, że przegrany set dziewczęta tylko zmobilizował. W drugim secie dobre i silne zagrywki i pewny blok dał Maratonowi wygraną. Trzeci set to ładne siatkarskie widowisko. Żadna z drużyn nie odpuszczała, a dziewczęta obu zespołów walczyły bardzo ambitnie. Nerwowa końcówka, w której Maraton prowadził 22-20, by po chwili przegrywać 23-24 i szczęśliwa wygrana 26-24. Wydawało się, że w czwartym secie akademiczki odpuszczą. Jednak było inaczej AZS AE prowadził 21-19, trenerka Maratonu Marta Kurek wzięła czas i po zażartej walce Maraton wygrał.
Marta Kurek (Maraton): - Przy tak wymagającym przeciwniku wygrana szczególnie cieszy. Dziewczęta zafundowały nam horror, ale przełamały się w końcówce i obeszło się bez piątego seta. Druga lokata w tabeli premiuje nas grą w barażach o awans do drugiej ligi. Od 2 do 4 marca rywalizować będziemy w Sandomierzu. Zwycięzca tego turnieju będzie gospodarzem następnego turnieju barażowego i dlatego bardzo chciałybyśmy tam wygrać, aby potem zagrać dla kibiców w Krzeszowicach. (PAN)