Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na mecz dla 48 tysięcy

Tomasz Bochenek
Adam Frączczak (nr 9) stara się powstrzymać Martina Nespora, zdobywcę zwycięskiej bramki dla Piasta
Adam Frączczak (nr 9) stara się powstrzymać Martina Nespora, zdobywcę zwycięskiej bramki dla Piasta fot. lucyna nenow
34. kolejka. Piast doścignął Legię, która dziś powalczy z Lechem o Puchar Polski.

Piast dogonił wczoraj Legię. Do końca sezonu pozostały 3 kolejki, w najbliższej oba zespoły spotkają się przy Łazienkowskiej.

Warszawianie gorzką pigułkę w Lubinie przełknęli już w czwartek, tego samego dnia swój mecz miał Lech. Terminarz minionej serii został podporządkowany finałowi Pucharu Polski, który odbędzie się dziś.

Legia z Lechem zmierzą się na Stadionie Narodowym o godz. 16. Miejsc dla kibiców będzie 48 tysięcy, prawie wszystkie zostaną zajęte. Tak jak przed rokiem, kiedy w meczu tych samych drużyn o tę samą stawkę warszawianie zwyciężyli 2:1.

To był 17. triumf Legii w Pucharze Polski, Lech po to trofeum sięgał pięciokrotnie. Poznaniacy zdają sobie sprawę, że jeśli nie zgarną go dziś, to w przyszłym sezonie raczej nie zagrają w europejskich pucharach.

Drużyna, która zwycięży na Stadionie Narodowym, zapewni sobie start w Lidze Europy. Jesli zdarzy się tak, że po PP sięgnie Legia, a potem wywalczy też mistrzostwo Polski, w kwalifikacjach LE wystąpią nie dwa, a trzy zespoły plasujące się za nią w ekstraklasie (z miejsc 2.-4.).

Grupa mistrzowska

Piast Gliwice 2 (2)
Pogoń Szczecin 1 (1)

Bramki: 1:0 Żivec 10, 1:1 Dwaliszwili 15, 2:1 Nespor 35.

Piast: Szmatuła - Mokwa, Korun, Hebert, MrazI - Żivec (75 Mateusz Mak), Radosław Murawski, Pietrowski, Bukata - Barisić (89 Moskwik), Nespor (76 Szeliga).

Pogoń: Słowik - Frączczak, Rudol (63 Kort), FojutI, Lewandowski (57 Listkowski) - Akahoshi, Matras, Rafał Murawski, Nunes - Dwaliszwili, Zwoliński (75 Przybecki).

Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków). Widzów: 8169.

- Szkoda, że piłka tyle razy tańcowała przed bramką Jakuba Szmatuły - komentował trener Pogoni Czesław Michniewicz. - W doliczonym czasie odbiła się od poprzeczki i czekało na nią dwóch moich zawodników, a ona spadła akurat na klatkę piersiową piłkarza Piasta...

Ruch Chorzów 0
Cracovia 1 (1)

Bramka: 0:1 Covilo 4.

Ruch: Putnocky - Konczkowski, CichockiI, Koj, Oleksy (8 Szyndrowski) - Surma, Hanzel - Podgórski (79 Bargiel), Lipski, Moneta (81 Zieńczuk) - Stępiński.

Cracovia: Sandomierski - Deleu, WołąkiewiczI (56 PolczakI), Bejan, Jaroszyński (53 Vestenicky) - CoviloI, Budziński - WójcickiI, Cetnarski (85 Zjawiński), Kapustka - Jendrisek.

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 6971.

Zagłębie Lubin 2 (1)
Legia Warszawa 0

Bramki: 1:0 Tosik 12, 2:0 K. Piątek 44.

Zagłębie: Polacek - Todorovski, Guldan, M. Dąbrowski, TosikI - Ł. Piątek, Kubicki - Woźniak, Starzyński (78 Rakowski), Janoszka (83 Zbozień) - K. Piątek (86 Papadopulos).

Legia: Malarz - Broź (77 Pazdan), Lewczuk, Jędrzejczyk, HlousekI - BorysiukI, Guilherme - DudaI, Nikolić, KucharczykI (65 Aleksandrow) - Prijović (59 Hamalainen).

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 9015.

Lech Poznań 0
Lechia Gdańsk 0

Lech: Burić - Kędziora, Arajuuri, Kamiński, VolkovI - Linetty, TettehI - Lovrencsics, Gajos (85 Jóźwiak), S. Pawłowski (77 Jevtić) - Nielsen (66 Kownacki).

Lechia: Milinković-Savić - Janicki, Maloca, Wawrzyniak (46 Stolarski) - F. Paixao, Krasić, Kovacević, HaraslinI (78 Chrzanowski), Mila (62 Buksa), Peszko - Kuświk.

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 10 770.

Grupa spadkowa

Jagiellonia Białystok 3 (1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2 (1)

Bramki: 0:1 Mójta 17 karny, 1:1 Szymonowicz 32, 1:2 Szczepaniak 74, 2:2 Vassiljev 80, 3:2 Romanczuk 90+3.

Jagiellonia: Drągowski - Burliga, Szymonowicz, Guti, Tomasik - Grzyb, RomanczukI - Frankowski (62 Świderski), Vassiljev, Mackiewicz (74 Grzelczak) - Cernych (90 Mystkowski).

Podbeskidzie: Zubas - Tarnowski, BaranowskiI, Piacek, Kolcak, Mójta (78 Pazio) - Możdżeń (69 Szczepaniak), DejaI (46 Sloboda), Kato, ChmielI- Demjan.

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 7453.

Podbeskidzie, 9. drużyna sezonu zasadniczego, w ostatniej akcji wczorajszego meczu stoczyła się na dno strefy spadkowej. „Zawdzięcza” to Karolowi Świderskiemu (drybling, asysta) i Tarasowi Romanczukowi.

- W końcu uśmiechnęło sie do nas szczęście. Chwała zawodnikom za to, iż mimo że pierwsi padli, to jednak udało im się powstać - skomentował trener Jagiellonii Michał Probierz.

Górnik Zabrze 2 (1)
Śląsk Wrocław 1 (0)

Bramki: 1:0 Ćerimagić 17, 1:1 Biliński 84, 2:1 Steblecki 90+2.

Górnik: Kasprzik - Matuszek, Kopacz, Danch, Oss, Kallaste - Gergel (76 KwiekI), Przybylski, KurzawaI (89 Skrzypczak), ĆerimagićI - Kante (67 StebleckiI).

Śląsk: Abramowicz - Pawelec, Celeban, Dwali, Dudu (64 Dankowski) - Hołota (77 Biliński), Hateley - Grajciar (69 Gosztonyi), Morioka, PichI - Mervo.

Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 13 576.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski