Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na nowy "Wielki Kraków"?

Redakcja
- Potrzebujemy nowej wizji miasta - mówi prof. Jacek Purchla, dyrektor Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie. W najbliższych tygodniach w "Dzienniku Polskim" przypomnimy wizję "Wielkiego Krakowa" sprzed stu lat, której inicjatorem był prezydent Juliusz Leo i postaramy się odpowiedzieć na pytanie, jak powinna wyglądać współczesna koncepcja rozwoju naszego miasta.

ROZWÓJ MIASTA. Brakuje nam wizji dla metropolii godnej XXI wieku. Brakuje wizji na 25 i 50 lat. Rozpoczynamy dyskusję o przyszłości Krakowa.

Prof. Purchla zaznacza, że nie myśli o powrocie do wizji rozszerzenia granic miasta, ale przede wszystkim o lepszym skomunikowaniu gmin tworzących obszar metropolitalny, głównie przez szybką kolej.

- Szybka kolej aglomeracyjna to podstawa. Miasto powinno również rozwijać połączenia drogowe z ościennymi gminami - przyznaje Robert Kuzianik, architekt-urbanista, autor obowiązującego studium zagospodarowania przestrzennego Krakowa.

Tymczasem ostatnim osiągnięciem było wprowadzenie wspólnego biletu aglomeracyjnego dla Krakowa i ościennych gmin. To jednak za mało. Od lat o Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej tylko się mówi i nie widać efektów.

Robert Kuzianik zwraca również uwagę na inny problem: - Podstawową kwestią jest zadbanie o odpowiedni rozwój zabudowy obszaru metropolitalnego. W tym zakresie na terenach wokół Krakowa obserwujemy obecnie chaos. Moim zdaniem nie ma natomiast potrzeby tworzenia jakiejkolwiek nadzwyczajnej wizji rozwoju miasta jak to niektórzy mówią demagogicznie "na miarę naszych czasów". Ważniejsza od poszukiwania nowych wizji jest konsekwencja w realizacji dotychczasowych planów.

Grzegorz Stawowy, krakowski radny PO, zaznacza: - Jest jeszcze wiele wolnych terenów w mieście czekających na zagospodarowanie, takich jak chociażby Kliny, Opatkowice, Rybitwy, obszar na południe od ul. Igołomskiej czy rejon lotniska. Miasto powinno na nich rozbudowywać sieci dróg i wyznaczać przy nich działki dla zabudowy mieszkaniowej oraz działalności inwestorów. Tak się jednak nie dzieje.

Prof. Purchla przypomina, że owocem wizji planistycznych prezydenta Leo są m.in. Aleje Trzech Wieszczów. - A co w dwudziestoleciu wolnej Polski po roku 1989 zostało w Krakowie zrealizowane jako wielka wizja urbanistyczna? - zadaje pytanie prof. Purchla.

Jakub Bator (PiS) uważa, że w Krakowie potrzebna jest dyskusja na temat tego, jakiej wizji miasto potrzebuje na przyszłość. - Powinniśmy ją mieć na co najmniej najbliższe 25 lat. Trzeba się zastanowić nad wizją, która będzie zwracać uwagę na nasze miasto w przyszłości - uważa radny Bator. Jego zdaniem Kraków powinien dynamiczniej realizować aspiracje do bycia światowym centrum kongresowym i promować się jako miasto nauki i nowych technologii.

Radny Stawowy dodaje: - Wieloletni Plan Inwestycyjny na lata 2010-2019 zakłada dokończenie do roku 2014 inwestycji kubaturowych, a później tylko budowę dróg. To żadna wizja dla miasta. Powinniśmy planować na najbliższe 30, a nawet 50 lat. Brakuje ze strony władz miasta wywołania debaty z udziałem środowiska naukowego na temat przyszłości Krakowa i pomysłów jego rozwoju.

(TYM)

[email protected]

Wielki Kraków

Hasło "Wielki Kraków" symbolizuje nowy etap w rozwoju miasta po przyłączeniu w latach 1910-1915 sąsiadujących gmin. Na nowych obszarach zaproponowano budowę "miasta ogrodu" z dużą ilością zieleni i willowym charakterem zabudowy. Symbolem tamtych czasów jest zagospodarowanie terenów po dawnej kolei obwodowej, na których wytyczono Aleje Trzech Wieszczów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski