Pamiętacie Państwo zapewne żarty, jakie z jej broszek stroili sobie przeciwnicy pani premier, niedwuznacznie zarzucając Beacie Szydło „prowincjonalność”. No i proszę. Wczoraj, w dniu wejścia w życie ustawy o dopłatach do wychowywania dzieci, Beata Szydło pojawiła się w Sejmie z nową broszką, układającą się w jakże znaczący napis: „500+”. I tak potępiana wcześniej broszka, budząc spore zainteresowanie mediów, zwłaszcza posługujących się obrazem, okazała się znakomitym elementem pozytywnego rządowego PR-u.
Do tej beczki zachwytów chciałbym jednak dorzucić, w całkowicie prywatnym interesie, łyżeczkę dziegciu.
Oczywiście rozumiem, że pani premier wybrała przyszłość. Ale z utęsknieniem czekam teraz na kolejną broszkę, z innymi liczbami.
60 i 65.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?