Czas na szybkie pociągi

Regionalnym centrum przesiadkowym ma być dworzec "Wieliczka-Park". Podróżnych z sołectw w czterech gminach powiatu wielickiego (oraz z gminy Dobczyce) mają dowozić tu autobusy i busy obsługiwane przez przewoźników, z którymi gminne samorządy podpiszą stosowne umowy.

Na liście miejscowości, gdzie mają one kursować jest 17 sołectw w gminie Wieliczka. To: Byszyce, Gorzków, Koźmice Wielkie, Koźmice Małe, Siercza, Pawlikowice, Raciborsko, Podstolice, Grabówki, Jankówka, Grajów, Chorągwica, Mietniów, Rożnowa, Dobranowice, Grajów i Sułków. W rejonie gdowskim jest mowa o Bilczycach i Gdowie, w biskupickim: o Trąbkach, Łazanach, Sławkowicach, Przebieczanach, Bodzanowie i Sułowie, a w niepołomickim o Słomirogu i Zagórzu.

Wieliczka chce być pierwsza
W grudniu tego roku województwo małopolskie chce uruchomić system zarządzania transportem zbiorowym, nazwany Małopolska Karta Aglomeracyjna (MKA). Projekt ten zakłada możliwość podróżowania na jednym bilecie m.in. koleją oraz autobusami i busami dowożącymi ludzi do centrum przesiadkowego.

Taka podróż ma być tańsza i szybsza Aby taki system mógł zafunkcjonować w powiecie wielickim, niezbędne jest zwiększenie liczby pociągów kursujących pomiędzy Wieliczką, a Dworcem Głównym w Krakowie. Obecnie tych przejazdów jest tylko kilkanaście, ale za kilka miesięcy ma być ich więcej. W godzinach szczytu mają kursować co pół godziny, a w pozostałym czasie co 60 minut.

- Startujemy z tym projektem pod koniec tego roku - 14 grudnia. Z Wieliczki do centrum Krakowa można będzie dostać się koleją w ciągu 23 minut, a więc o wiele szybciej niż podróżując samochodem - mówi Ryszard Rębilas, prezes wojewódzkiej spółki Koleje Małopolskie, która przejmie obsługę linii PKP Kraków-Wieliczka (docelowo do Balic, gdzie trwa modernizacja linii kolejowej).

Będzie to pierwsza linia uruchomiona w ramach Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Pasażerów mają wozić nowe pociągi Acatus Plus wyposażone m.in. w wygodne fotele i Wi-Fi, które kupiło województwo małopolskie.

Władze Wieliczki zapowiadają, że z chwilą, gdy wystartuje Szybka Kolej Aglomeracyjna, gmina chciałby uruchomić także sieć autobusów i busów dowożących mieszkańców sołectw na miejskie stacje PKP. - Ten projekt jest możliwy do zrealizowania już w grudniu tego roku. Jest duża szansa, że nam się uda. To rozwiązałoby problemy mieszkańców tej części gminy, gdzie nie ma komunikacji aglomeracyjnej - twierdzi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Muszą dopłacić do autobusów
Głównym problemem związanym z uruchomianiem nowej komunikacji autobusowo-busowej w gminach będą pieniądze. Koszty tej części przedsięwzięcia - m.in. dopłaty do biletów, których ceny mają być na tyle atrakcyjne, by mieszkańcy chętnie korzystali z nowego rozwiązania, muszą wziąć na siebie gminy. I nie ma możliwości pozyskania na takie zadania dotacji unijnej.

- Jeśli Wieliczka chce wystartować ze zintegrowaną komunikacją już w tym roku, to sądzę, że uda się nam zawrzeć w tej sprawie jakieś porozumienie, które satysfakcjonowałoby - także finansowo - obie strony - deklaruje prezes Kolei Małopolskich.
W pozostałych gminach powiatu wielickiego projekt uruchomienia zintegrowanej komunikacji uważany jest za wart uwagi, ale nie ma mowy o wprowadzaniu go w życie jeszcze w tym roku.

- Cały czas rozmawiamy o tej sprawie, kolejne spotkanie jest w Wieliczce już w ten poniedziałek, ale dla nas to dopiero początkowa faza projektu, swego rodzaju wizja nowej komunikacji. Musimy rozważyć, czy gminę stać na dopłacanie do autobusów i busów, które woziłyby mieszkańców do Wieliczki. W naszym przypadku jest to dość daleka trasa (24 km, najdalej z sołectw wpisanych do projektu - red.), więc i koszty byłyby spore. Więc na razie analizujemy sprawę - mówi wójt Gdowa Zbigniew Wojas.