Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na wielkie derby Krakowa, czas na walkę o każdy centymetr

Piotr Tymczak, Jacek Żukowski
Jesienią  Cracovia podzieliła się punktami z Wisłą (1:1). Jutrzejsze derby Krakowa noszą numer 187.
Jesienią Cracovia podzieliła się punktami z Wisłą (1:1). Jutrzejsze derby Krakowa noszą numer 187. Fot. Andrzej Banaś
Piłka nożna. Jutro Wisła w obecności 30 tysięcy widzów podejmie na stadionie przy ul. Reymonta Cracovię. Mecz ekstraklasy poprowadzi ten sam arbiter, co jesienią, czyli Szymon Marciniak z Płocka. Obaj trenerzy mają swoje problemy kadrowe, ale większe są w ekipie „Pasów”.

30 tysięcy widzów, blisko 200 akredytowanych dziennikarzy (również z takich krajów jak: Niemcy, Serbia, Łotwa czy Węgry), a do tego 106 lat tradycji – wielkie derby Krakowa. Już w niedzielę o godz. 15.30 przy ul. Reymonta ich kolejna odsłona. Tym razem w ramach 23. kolejki ekstraklasy.

Zainteresowanie meczem jest bardzo duże. Wczoraj w kasach pozostało już tylko 1,5 tys. biletów, które mogą zostać sprzedane nawet dzisiaj. Organizatorzy apelują do kibiców o wcześniejsze przyjście na stadion, żeby uniknąć tłoku przy wejściach. Bramy zostaną otwarte na dwie godziny przez pierwszym gwizdkiem.

Do meczu intensywnie przygotowują się obie drużyny. – Zagramy tak jak u siebie we wszystkich meczach, skutecznie tak w ofensywie, jak i w defensywie – zapowiada trener Wisły Franciszek Smuda. Jego podopieczni to królowie własnego boiska. U siebie „Biała Gwiazda” jest w tym sezonie niepokonana. Smuda ma jednak na uwadze, że Cracovia to drużyna, która jesienią lepiej sobie radziła w roli gości niż gospodarzy. – Trudno powiedzieć, jak będzie teraz, bo to pierwszy ich mecz na __wyjeździe – zaznacza szkoleniowiec.

Cracovia jesienią chwalona była także za styl, jaki wpaja temu zespołowi trener Wojciech Stawowy, czyli dużo gry piłką.

Nie wiem, czy Cracovia ma swój styl _– mówi trener Smuda. – _Każdy stara się grać piłką. Uważam, że nie jest trudne robienie tego w tyle, gdzie rozgrywa się ją bez przeciwnika. Trudne jest o to wtedy, kiedy rywal cię zaatakuje, jest ciasno, nie wiadomo, co z piłką zrobić. Jak to będzie wyglądać w niedzielę? Nie będziemy pozwalali Cracovii na to, aby za __dużo rozgrywała piłkę.

W Wiśle pod znakiem zapytania stoi występ Łukasza Garguły, autora bramki w ostatnim meczu z Piastem. „Guła” w spotkaniu w Gliwicach nabawił się bowiem kontuzji. – Sytuacja nie jest łatwa, ale jest możliwość, że „Guła” zagra – mówi trener Smuda. Jeżeli Garguła nie będzie mógł wystąpić, to w jego miejsce zagra Ostoja Stjepanović. W kadrze Wisły na jutrzejszy mecz będzie też Dariusz Dudka. Ten zawodnik zdaniem trenera Smudy jest w dobrej dyspozycji.

Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” nie sugeruje się dużymi kłopotami kadrowymi „Pasów”. Studzi przy tym tych kibiców Wisły, którzy w takiej sytuacji spodziewają się łatwej i wysokiej wygranej. –_Derby to są zawsze mecze walki do ostatniej sekundy o każdy centymetr – podkreśla trener Smuda. – Nie spekuluję, kto zagra, a kto nie wystąpi w drużynie Cracovii. Czasem jest tak, że piłkarze, którzy wchodzą na boisko w zastępstwie są odkryciem roku _– dodaje szkoleniowiec wiślaków.

Trenerowi Cracovii Wojciechowi Stawowemu nie brakuje kłopotów przed derbami. Największy ma z obsadą środka obrony. Z powodu kartek nie może zagrać Mateusz Żytko. Kto więc będzie partnerem Damiana Dąbrowskiego? – Mam dwa warianty _– mówił wczoraj szkoleniowiec Cracovii. – _Decydujący będzie sobotni trening.

Wydaje się, że trener zaufa Krzysztofowi Nykielowi, który dobrze zagrał z Zawiszą, choć na prawej stronie. Raczej nie wystąpi Tomislav Mikulić. Gdyby zagrał Nykiel, to na prawą stronę obrony wróci Marcin Kuś.

Zmiana musi nastąpić też na prawym skrzydle, bo nie zagra za kartki Sebastian Steblecki. Tu jednak szkoleniowiec ma ograniczone pole manewru i raczej zaufa Edgarowi Bernhardtowi.

Cracovia zaliczyła falstart przed tygodniem, dlatego bardzo chce się zrehabilitować.

Wiadomo, jak ważny jest to mecz dla naszych kibiców – twierdzi Stawowy. – Ale dla nas nie jest mniej ważny, walczymy o ligowe punkty, które mogą przybliżyć nas do celu, czyli pozostania w pierwszej ósemce. Pierwszy wiosenny mecz to była poważna wpadka, teraz o powodzeniu bądź nie zadecyduje większa determinacja i __zaangażowanie zespołu. Pamiętam jesienne derby, właśnie te cechy pozwoliły nam odrobić straty.

Według szkoleniowca „Pasów”, to Wisła jest faworytem, co nie oznacza, że już może dopisywać sobie punkty. – _Powinien to być dobry mecz, a __gwarancją tego są zespoły, które chcą kreować grę _– mówi trener Cracovii.

Stawowy komplementuje najbliższego rywala: – Dla mnie Wisła ma styl, gra fajną, kreatywną piłkę, cenię ją za to, co zrobiła w lidze w __tym sezonie. Widać dobrą pracę trenera Smudy.

Wygląda na to, że ten mecz rozstrzygnie się w drugiej linii, którą Wisła ma bardzo mocną po zimowych wzmocnieniach. Potwierdza to też Stawowy. – Kto się będzie lepiej utrzymywał przy piłce, ten zdominuje rywala w środku pola _– mówi. – _Co do kwestii personalnych, to oczywiście Wisła ma bardzo mocną pomoc, ale my też wyglądamy dobrze w tej formacji.Wisła natomiast na pewno ma nad nami przewagę jeśli chodzi o siłę uderzeniową. Nie ma Dawida Nowaka, a wszyscy pamiętamy, jak wyglądała jego współpraca z __Saidim Ntibazonkizą.

Dodajmy, że na testach nie ma już w Cracovii Słowaka Juraja Hovancika, który nie przekonał do siebie trenera.

Twarz długa, wąska, z podbródkiem rozdzielonym wyraziście na pół i zarzuconą ukośnie na czoło grzywką. Oczy z lekkim zezem, niebieskie, zimne, przenikliwe. Taki był Józef Kałuża, legendarny piłkarz Cracovii. Historia życia wybitnego zawodnika "Pasów" oraz sylwetka Henryka Reymana, wielkiego rywala Kałuży z wiślackiej strony Błoń - w lutowym numerze miesięcznika "Nasza Historia". Szukaj w Empikach, salonach prasowych i kioskach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski