Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na zmianę. Nie tylko czasu

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Tydzień w Krakowskiej Polityce. Święta to okres, w którym trzeba i należy odpocząć. Niektórym odpoczynek przyda się szczególnie.

Na przykład uczestnikom dyskusji na temat bardzo kontrowersyjnego wpisu na Facebooku po kolacji prezydenta Andrzeja Dudy z amerykańskimi senatorami w restauracji Wentzl.

Jego autorka przesadziła, co pewnie będzie jej przypominane jeszcze wielokrotnie, ale równie przesadzona była reakcja obrońców prezydenta. Gdyby nie oni, pewnie burza wokół bulwersującego wpisu zgasłaby zanim na dobre się rozhulała. Tymczasem nadanie mu charakteru jednej z najważniejszych informacji w wieczornych wiadomościach TVP jeszcze bardziej podgrzało atmosferę. Zupełnie niepotrzebnie.

Odpoczynek przyda się też nowemu prezesowi nowej spółki Trasa Łagiewnicka. Zwłaszcza, że będzie on równocześnie wiceprezesem innej miejskiej spółki - Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Warto przy tym przypomnieć, że tę drugą posadę objął, bo był zmęczony pracą w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu: dlatego zmienił ją na spokojniejszą. Teraz spokojnie nie będzie, więc warto nabrać sił przy świątecznym stole, bo praca na dwa etaty (a pieniądze będą tylko za jeden), lekka nie będzie.

Chwila oddechu przyda się też, by na ważne sprawy miejskie spojrzeć z nieco innej niż dotychczas perspektywy. Bo budżet obywatelski, który miał być tak wielkim sukcesem, cieszy się nikłym zainteresowaniem, a krakowianie nie sypią z rękawa pomysłami. Bo planując remonty ulic w mieście warto pomyśleć o tym, jak wielkie utrudnienia to przyniesie mieszkańcom. Bo zbliżające się Światowe Dni Młodzieży wymagają znacznie większego zaangażowania niż tylko zapewnienia, że wszystko jest prawie gotowe, a mieszkańcy i pielgrzymi mogą czuć się bezpiecznie.

Zatrzymanie się w pędzie przyda się nam wszystkim. I nie martwmy się, że tym razem krócej pośpimy w Wielką Noc, bo akurat mamy przestawienie czasu z zimowego na letni. Lepiej będzie, jeśli przestawianie wskazówek zegara uznamy za pretekst do weryfikacji naszego podejścia do życia. Pesymiści mogą spróbować wykrzesać w sobie odrobinę optymizmu. Niepoprawni optymiści powinni wypracować u siebie zalążki rozsądku. Pracoholicy niech spróbują na świąteczne dni wyłączyć służbowe telefony i nie bębnić palcami w klawiaturę, a lenie niech pozmywają po wielkanocnym śniadaniu albo chociaż włożą brudne naczynia do zmywarki.

I wszyscy cieszmy się z tego, że możemy świętować, że możemy się spotkać z rodziną. Bo wprawdzie boimy się, że to co stało się w tym tygodniu w Brukseli, może przyjść także do Krakowa, ale ciągle to tylko strach, a nie tragiczna rzeczywistość. I oby skończyło się tylko na owym strachu. Tego życzmy sobie w te święta.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski