Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na zmianę!

Redakcja
Po co ludzie jadą na wakacje? Zobaczyć, jak ładnie jest tam, gdzie ich nie ma? Wydaje mi się, że najbardziej istotnym napędem jest potrzeba zmiany.

Marcin Wolski: SPRAWKI Z WARSZAWKI

W tym celu mieszczuchy jadą na wieś, wieśniakom proponuje się lato w mieście, choć zdecydowanie rzadziej można spotkać górala z oscypkami nad morzem, a Kaszuba z rybami w Zakopanem.

Tyle że taka zmiana przeważnie bywa pozorna. Rodziny, które z ogromnym wysiłkiem przenoszą się na działkę, odtwarzając tam swój świat codzienny, zwykle w dość gorszym komforcie, za to z tą samą żoną, dziećmi, dziadkami, kuzynami, a bywa, że i sąsiadami, którzy z czystej sympatii pobudowali się obok. Analogicznie wczasy pracownicze w zakładowym ośrodku wypoczynkowym gwarantowały podobne przeniesienie w plener pracowników, szefów ich sekretarek, personalnych, ochroniarzy lizusów i donosicieli. Gdyby pomysł owej zmiany traktować serio, należałoby zalecić generalny odpoczynek wszystkich od wszystkich - dzieci od rodziców, rodziców od siebie, pracobiorców od pracodawców, a nawet władzy od społeczeństwa i odwrotnie.

Ileż radości byłoby później ze spotkania po wakacjach. Oczywiście, zdarzałyby się niekiedy straty, gdy znakomicie wypoczęta żona mogłaby nie chcieć wracać do męża, który wypoczął aktywnie, tylko że z inną panią.

Ale na tym polega właśnie smak wakacyjnej przygody.

Niestety, bardzo wielu ludzi, których inicjatywa totalnej wakacyjnej zmiany niesłychanie pociąga, stanęłoby przed dylematem, jak się do tego zabrać? Mój pomysł na rozwiązanie tej kwestii to Wielka Loteria Wakacyjna. Należy tylko złożyć swoją ofertę do puli, wpłacić pewną stałą opłatę, a następnie pełen emocji czekać, co przyniesie los? I losujący komputer.

Z filmów znamy przypadki wakacyjnych zamian domami. Można pójść dalej.

I wedle wskazań maszyny losującej spędzać urlop z obcą żoną, z cudzymi dziećmi, nowymi znajomymi i sąsiadami. Miejsce też powinno być nieznane. Masz fart, trafiasz na Seszele w towarzystwie wicemiss Polski, nie poszczęściło ci się, ciesz się spędzając czas z rówieśnicą twej teściowej, czwórką jej dzieci, psem i kotem, w altance pod Falenicą. Ale na tym polega urok gry, jeśli są wygrani, muszą istnieć też ci troszkę przegrani. A za rok kolejne losowanie!

Jedno jest pewne - Wypocząć, może nie wypoczniesz, ale zmiana będzie na pewno!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski