18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas nie płynie na korzyść Nowaka. Jest już akt oskarżenia.

Szymon Zięba
Dariusz Gdesz / Polskapresse
Polityka. Trzy lata więzienia grożą Sławomirowi Nowakowi, byłemu ministrowi transportu, który jeszcze do niedawna szefował pomorskim strukturom Platformy Obywatelskiej.

Warszawska prokuratura sporządziła akt oskarżenia i wczoraj skierowała go do sądu. To pokłosie głośnej afery, w której chodziło o zatajenie w oświadczeniach informacji o drogim zegarku. Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie wyjaśnia, że akt oskarżenia obejmuje pięć zarzutów.

Dotyczą one składania niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych – od marca 2011 roku do __listopada 2013 roku _– mówi. _

Według śledczych, poseł „nie wykazał w nich składników mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tysięcy złotych”.

Afera wybuchła pod koniec ubiegłego roku. Sprawę ujawnił tygodnik „Wprost”, opisując rzekome koleżeńskie relacje biznesmenów z byłym ministrem transportu. Z dziennikarskich ustaleń wynikało, że Nowak miał też kilka drogich zegarków. Tymczasem polityk PO tłumaczył, że ma tylko jeden i do tego otrzymał go w prezencie od rodziny.

Śledczy zajęli się sprawą rzekomej nieprawdy w oświadczeniu majątkowym Nowaka w maju ubiegłego roku. W połowie listopada pojawił się wniosek o uchylenie immunitetu działaczowi Platformy Obywatelskiej.

Jednak prawdziwą polityczną burzę rozpętała decyzja Sławomira Nowaka, który podał się do dymisji. Donald Tusk przyjął jego rezygnację.

Na początku bieżącego roku były minister transportu na własną prośbę został zawieszony na trzy miesiące w prawach członka Platformy Obywatelskiej. Na czele pomorskich struktur partii stanął Jan Kozłowski, były prezydent Sopotu, były marszałek województwa pomorskiego i europoseł. Czy po ewentualnym uniewinnieniu Nowaka ustąpi miejsca na stanowisku szefa Platformy na Pomorzu?

– Deklarowałem od początku, że życzę mu, aby jak najszybciej wrócił na to miejsce – twierdzi Jan Kozłowski.

Asystent Nowaka Jakub Łuczywo nie chciał nam skomentować całej sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski