To powinno być w pełni wyjaśnione. Skoro krakowianie nie mogą przejeżdżać przez Stare Miasto, to powinni wiedzieć, kto i dlaczego dostąpił takiego zaszczytu. Część nazwisk wybrańców wciąż pozostaje jednak utajniana. Czyżby prezydent i jego urzędnicy mieli coś do ukrycia? Bo jaki problem z tym, by na początku każdego roku publikować pełną listę osób z wjazdówkami?
Można zrozumieć, że otrzymują je radni, urzędnicy dojeżdżający do magistratu, osoby pełniące funkcje publiczne i pracujące w centrum. Ale kto jeszcze jest na tych listach, skoro są tak utajniane? Z drugiej strony wygląda na to, że zbyt pilnie strzeżone nie były - gdy cztery lata temu zażądaliśmy ujawnienia nazwisk, usłyszeliśmy, że dane gdzieś zaginęły i nic się nie da zrobić.
W ubiegłym roku otrzymaliśmy wyłącznie wykaz uprzywilejowanych instytucji. Po naszym odwołaniu zarząd dróg przysłał w końcu listę osób, ale tylko publicznych. I okazało się, że w tym gronie nie brak ludzi, z Krakowem i pracą w centrum niewiele mających wspólnego (m.in. pracownik Kopalni Soli w Wieliczce, czy przedstawiciel tarnowskiego oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa). Prezydent Krakowa miał do dyspozycji sto wjazdówek i rozdysponowywał je podczas różnych spotkań i wizyt.
Wobec urzędniczych uników skierowaliśmy sprawę do sądu. Prywatni właściciele wjazdówek nadal są jednak chronieni. Wynika z tego, że prezydent albo dyrektor zarządu dróg może dać wjazdówkę cioci, koledze albo komuś ważnemu w rewanżu za przysługę i nikt tego nie sprawdzi. Mógłby to zapewne wyjaśnić sąd, ale czy będzie chciał, skoro przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, w tym Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, też widnieją na liście posiadaczy wjazdówek?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Urzędnicy mocno bronią przywileju. Wygraliśmy w sądzie sprawę o wjazdówki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?