Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas przerwać milczenie

Redakcja
Deklaracja głosi, że doprowadzenie do głodu przez stalinowski reżim było "jedną z najbardziej okrutnych zbrodni popełnionych w XX wieku w Europie i powinno być uznane przez społeczność międzynarodową za ludobójstwo i tak nazwane".

Eurodeputowani chcą, aby Wielki Głód na Ukrainie uznać za ludobójstwo

Polscy eurodeputowani zbierają z inicjatywy Konrada Szymańskiego (PiS) podpisy pod projektem deklaracji Parlamentu Europejskiego, uznającej Wielki Głód na Ukrainie w latach 1932-33 za ludobójstwo.

"Parlament Europejski potępia wszystkie siły wkrajach byłego ZSRR, które zaprzeczają zbrodniom komunistycznym iwychwalają Stalinaijego czyny jako przykład do____naśladowania" - głosi dokument.
- Dzisiejsza Rosja prowadzi konsekwentną politykę historyczną, która wybiela lub przemilcza zbrodnicze fakty zhistorii Związku Radzieckiego. Zdecydowaliśmy się pozytywnie odpowiedzieć naapel prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, by także Unia dołączyła dotych instytucji, które ozbrodniach komunistycznych nie chcą zapomnieć - oświadczył poseł Konrad Szymański, inicjator deklaracji.
Wielki Głód na Ukrainie miał miejsce w latach 1932-1933. Według szacunków historyków zmarło wówczas od kilku do kilkunastu milionów Ukraińców. Odnotowano wiele przypadków kanibalizmu. Powodem głodu była przede wszystkim przymusowa kolektywizacja na Ukrainie i represje przeciwko chłopom (m.in. konfiskata majątków rolników i niszczenie ich dobytków, wstrzymanie prac polowych przez buntujących się chłopów). Wiele rodzin zdecydowało się na opuszczenie rodzinnych stron. Komunistyczne władze wprowadziły paszporty i zakazały podróży koleją, aby ograniczyć emigrację. Według ukraińskich historyków dokumenty z archiwów NKWD, ujawnione w ubiegłym roku, świadczą, iż były to celowe represje mające nie tylko złamać opór chłopów przeciwnych kolektywizacji i uznawanych za "wrogów klasowych", ale także stłumić dążenia niepodległościowe Ukraińców.
Fakt głodu był negowany do upadku ZSRR. Wypowiedzi na ten temat były traktowane jako przestępstwa "propagandy antyradzieckiej". Rosja również odmawia uznania tego wydarzenia za zbrodnię. W kwietniu ubiegłego roku podczas szczytu większość państw opowiedziała się przeciwko debacie nad wnioskiem szefa ukraińskiej dyplomacji, by uznać Wielki Głód za ludobójstwo. Kijów poparła tylko Gruzja i Mołdawia. - Kwestią skutków kolektywizacji wczasach radzieckich powinni zająć się historycy, anie politycy - stwierdził rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.
Wielki Głód na Ukrainie za ludobójstwo uznają rządy lub parlamenty 26 państw, w tym m.in. Polska (na mocy uchwały Sejmu z 6 grudnia 2006 r.), Ukraina, Argentyna, Australia, Azerbejdżan, Kanada, Mołdawia, Gruzja, Belgia, Estonia, Węgry, Litwa, Łotwa, Stany Zjednoczone i Watykan.
28 listopada 2006 r. Rada Najwyższa Ukrainy (parlament) przyjęła na wniosek prezydenta Wiktora Juszczenki rezolucję uznającą Wielki Głód za ludobójstwo. Ustawy nie poparli komuniści i deputowani z prorosyjskiej Partii Regionów premiera Wiktora Janukowycza.
Szymański powiedział, że projekt deklaracji złożył wraz z przedstawicielami dwóch największych frakcji w Parlamencie Europejskim: Charlesem Tannockem (chadecy) oraz Markiem Siwcem (socjaliści), co daje jej większe szanse na przyjęcie.
By projekt deklaracji stał się oficjalnym dokumentem Parlamentu Europejskiego, trzeba zebrać podpisy co najmniej połowy eurodeputowanych - czyli 393 (z 785 ogółem). Od wczoraj deklaracja została wyłożona przed salą plenarną Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, podczas trwającej tam sesji.
- Teraz główne zadanie to skłonić posłów, by podeszli dodeklaracji izłożyli swoje podpisy - powiedział Szymański.
(PAP, KOS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski