Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas rozliczeń spółki parkingowej

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
fot. Andrzej Banaś
Kontrowersje. Radni chcą likwidacji Miejskiej Infrastruktury, jeżeli nadal nie będzie budować parkingów. Żądają też planu inwestycji.

W gminnej spółce Miejska Infrastruktura (MI) pracuje 39 osób, jej roczny koszt funkcjonowania wynosi ok. 6,5 mln zł. Została ona powołana głównie do budowy parkingów. Działa od połowy 2014 roku i w tym czasie... nie wybudowała żadnego parkingu.

Od samego początku zwracaliśmy w „Dzienniku Polskim” uwagę na to, że to może być spółka „skarbonka”, do której trzeba będzie dopłacać publiczne pieniądze na etaty, a parkingów nie przybędzie. Radni miejscy też mają już dość tak zarządzanej spółki. - Władze muszą się rozliczać ze swojej działalności przed mieszkańcami. Skoro spółka nie realizuje celów, do których została powołana, to może trzeba ją rozwiązać - komentuje Edward Porębski (PiS), przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa.

Radni PiS przygotowali projekt uchwały, w której wnioskują do prezydenta Krakowa o to, by przygotował się do likwidacji spółki MI. Debata w tej sprawie odbędzie się podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Krakowa.

Radni PO zastanawiają się nad poparciem tego wniosku, bowiem też mają zastrzeżenia i wątpliwości związane z działalnością MI. - Argumentem za likwidacją spółki jest to, że nie buduje parkingów. Zaczęła jednak część z nich przygotowywać do budowy. Oby więc nie okazało się, że jej rozwiązanie spowoduje kolejne opóźnienia w tworzeniu miejsc postojowych - mówi Andrzej Hawranek, szef klubu PO w Radzie Miasta. Dodaje, że wiele będzie zależeć od wyjaśnień, jakie władze Krakowa i MI przedstawią podczas debaty na dzisiejszej sesji.

Prezes MI Piotr Kącki o dotychczasowych osiągnięciach spółki opowiadał podczas poniedziałkowego posiedzenia Komisji Infrastruktury RMK, ale jego wyjaśnienia nie zadowoliły radnych. - Wciąż brakuje mi konkretnego planu, harmonogramu budowy poszczególnych parkingów, terminów, abyśmy później mogli rozliczać władze spółki. Jeżeli nie zostanie to nam w końcu przedstawione, nie możemy pozwolić na dalsze funkcjonowanie spółki na takich zasadach - mówi radny Porębski.

Spółka Miejska Infrastruktura rozpoczęła działalność 1 czerwca 2014 r. Prezes Kącki wyjaśnia, że najpierw trzeba było ją zorganizować od podstaw. Spółka przejęła też opiekę nad strefą płatnego parkowania. Prezes na każdym kroku chwali się też założeniem i ulepszaniem strony internetowej dla kierowców korzystających ze strefy. Radni pytają jednak, co z parkingami.

- A jest możliwe przeprowadzenie całej inwestycji parkingowej w półtora roku z dokumentacją i realizacją? - odpowiada prezes Kącki.

Dotychczas spółka MI zajmowała się przygotowaniem budowy miejsc postojowych. Zebrała dokumentację dla parkingów park&ride (zostaw samochód i przesiądź się na komunikację zbiorową) w Bieżanowie i Kurdwanowie oraz w Małym Płaszowie. Pierwsze dwa mają powstać najpóźniej na początku przyszłego roku. Ich budowa ma zostać dofinansowana z funduszy unijnych. A to oznacza, że ich beneficjentem może być gmina, konkretnie jej jednostka - Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Będzie więc tak, że ZIKiT rozliczy się z pieniędzy, a prowadzenie inwestycji przekaże MI.

W przypadku parkingu w Małym Płaszowie jego pierwotna lokalizacja przy pętli tramwajowej została oprotestowana przez mieszkańców. Jest propozycja innej lokalizacji (po drugiej stronie ul. Lipskiej), ale do niej potrzebna jest nowa dokumentacja.

MI przygotowuje też budowę podziemnych parkingów pod placem u zbiegu ulic Dietla, Wielopole i Starowiślnej oraz w rejonie Nowego Kleparza (mają być realizowane na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego), a także naziemnych parkingów na Zabłociu i przy rondzie Matecznego.

Prezes Kącki wytacza też argument, że dotychczas MI nie miała pieniędzy na budowę parkingów (kapitał założycielski spółki wynosił niecałe 400 tys. zł). Początkowy zamysł był taki, aby na budowę parkingów spółka przeznaczała zyski ze strefy płatnego parkowania. Później się okazało, że nie ma prawnych możliwości i pieniądze muszą trafiać do wspólnego worka, jakim jest budżet miasta.

Na początku tego roku Rada Miasta zgodziła się na dokapitalizowanie spółki. W tym roku to kwota 8 mln zł. Pieniądze mają być wykorzystane na przygotowanie dokumentacji dla wspomnianych czterech parkingów. Prezes Kącki tłumaczy, że na razie nie może podać nawet wstępnych terminów realizacji tych inwestycji, bowiem nie są one jeszcze na takim etapie uzgodnień, aby było to możliwe.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski