Czasław. Zdeterminowani mieszkańcy sami zdobyli pieniądze na projekt i budowę chodnika. Teraz czekają na rozpoczęcie prac

FLESZ - Rewolucja w aptekach. Farmaceuta jak lekarz?

Rzadko się zdarza, że mieszkańcy do tego stopnia biorą sprawy w swoje ręce. Mieszkańcy Czasławia już nie tylko dwukrotnie zgłosili projekt budowy chodnika do Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego, ale tez dwukrotnie udało się im umieścić go na liście zwycięskich projektów. Ich determinacja, jak mówią, wynika ze strachu o dzieci i o siebie. - Nie przypadkiem nazywany tę drogę drogą śmierci. Zginęło na niej dwoje uczniów naszej szkoły, a ruch z roku na rok jest coraz większy – mówi Wiesława Murzyn, dyrektor Szkoły Podstawowe w Czasławiu i prezeska Stowarzyszenia Integracji, Rozwoju i Promocji Wsi Czasław.

Za pierwszym razem pomysł poparło ponad 1700 osób, za drugim mobilizacja była jeszcze większa, bo ponad 1800 udzieliło mu poparcia. Pozyskali w ten sposób w sumie 250 tys. zł (za pierwszym razem 100 tys. zł, a za drugim 150 tys. zł).

Co więcej, sami zebrali środki na projekty. Pochodzą one z organizowanych przez Stowarzyszenie Integracji, Rozwoju i Promocji Wsi Czasław akcji (m.in. festynów, kolędowania). Z tych środków powstaje projekt nie tylko chodnika, ale i ronda. Miałoby ono poprawić bezpieczeństwo na skrzyżowaniu ruchliwej drogi wojewódzkiej z drogą powiatową prowadzącą w kierunku Raciechowic.
- Nam mieszkańcom Czasławia to rondo nie jest potrzebne, ale rozumiemy, że jest potrzebne mieszkańcom Raciechowic i dalej położonych miejscowości, dlatego zdecydowaliśmy się pokryć koszt jego zaprojektowania – mówiła na ostatniej sesji Rady Gminy Wiesława Murzyn.

Budowa ronda, inaczej niż budowa chodnika, jest uzależniona od tego czy samorządy wyłożą na to środki. Dokładnie zaś chodzi o samorządy wojewódzki i powiatowy. - Województwo miałoby pokryć 70 proc. kosztów i wiem, że z jego strony taka wola jest. Jeśli zaś chodzi o powiat to jeszcze nie mamy odpowiedzi, czy zechce pokryć resztę, czyli 30 proc. kosztów. Wystąpiłem z takim wnioskiem do starosty nie mając jeszcze kosztorysu tej inwestycji. Będzie on znany, kiedy gotowy będzie projekt – mówi wójt Żarski.
Na razie, w pierwszym etapie, ma powstać ok. 200-metrowy odcinek chodnika od szkoły w stronę Dobczyc. To ważny odcinek, bo pozwoli bezpiecznie dojść nie tylko dzieciom do lasu Czasławiec, gdzie znajduje się wiata i ścieżka edukacyjna.

Wszystko wskazuje na to, że przetarg, który miał być ogłoszony na przełomie czerwca i lipca będzie przesunięty o kilka tygodni. Jak mówi Wacław Żarski, wójt gminy Raciechowice, która będzie zleceniodawcą, projekt ok. 200-metrowego odcinka chodnika trzeba uzupełnić o kanał technologiczny. - Jestem pełen nadziei na to, że we wrześniu chodnik uda się wybudować – mówi wójt.
W następnym etapie, który jest zaplanowany na przyszły rok, chodnik ma zostać wybudowany w drugą stronę, czyli w kierunku Wiśniowej. Wtedy też miałoby powstać wspomniane już rondo.

Zaraz po wakacjach, rozpocznie się nabór zadań do kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego Małopolski. Jeszcze nie wiadomo, czy Czasław znów zawalczy w nim o środki na kolejny odcinek chodnika.
- Zastanawiamy się nad tym. Mieszkańcy chcieliby wreszcie zobaczyć na własne oczy, że ich trud nie idzie na marne, a póki co budowa jeszcze nie ruszyła - mówi Wiesława Murzyn.