Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeka je trudny mecz

Łukasz Madej
W sobotę lepsze były Małopolanki. Dzisiaj znowu tak będzie?
W sobotę lepsze były Małopolanki. Dzisiaj znowu tak będzie? Fot. (KOW)
Siatkówka. Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS zagra dzisiaj w Legionowie

Wczoraj po porannym treningu siatkarki z Muszyny wyruszyły do Legionowa, gdzie dziś o godz. 18 w ramach drugiego spotkania 1/8 finału Pucharu Polski zmierzą się z Siódemką Legionovią. - Przed nami znów bardzo trudne wyzwanie - mówi opiekun ekipy znad Popradu Bogdan Serwiński. W sobotę w pierwszym starciu muszynianki wygrały 3:2.
- Muszę odbudować zespół pod względem psychicznym. Nie będzie też łatwe pokonać zmęczenie fizyczne. Nie wiem, na ile krótki odpoczynek da coś pozytywnego - przed sobotnim meczem Serwiński przypominał, że jego drużyna ma w nogach starcie z Azeryolem i długą podróż do i z Azerbejdżanu. - A teraz mogę już powiedzieć, że zadanie udało się wykonać. I to nawet bardzo, bo z Legionovią walczyliśmy pięć ciężkich setów, a do tego w tie-breaku rywal prowadził już 11:7, ale po twardym boju wygraliśmy końcówkę. To dobrze świadczy o moim zespole - uśmiecha się szkoleniowiec.
W sezonie zasadniczym Orlen Ligi Małopolanki zdobyły 26 punktów i do końca liczyły się w walce o piątą lokatę. Legionovia uzbierała o dziewięć oczek mniej i jako ostatnia drużyna zakwalifikowała się do fazy play-off. - Ale jednak im się udało i teraz tamte dziewczyny mają spokojne głowy. Rywal jest na fali, bo nie będzie grać w barażach. No i miał dużo czasu na przygotowanie się do rywalizacji z nami, a my mówiąc żartobliwie "jedziemy na oparach". Wyboru jednak nie mamy. Dziś mecz i trzeba próbować zakończyć go sukcesem - wyjaśnia Serwiński.
Ósma lokata w lidze nie do końca oddaje potencjał Legionovii, której barw bronią m.in. mająca za sobą grę w Fenerbahce Stambuł Berenika Tomsia czy była mistrzyni Polski z Atomem Treflem Sopot Magdalena Saad.
- To dobrze ułożony zespół. Nie jest łatwym rywalem, co pokazały wcześniejsze mecze z nami - Serwiński przypomina, że w lidze jego siatkarki dwa razy toczyły co prawda zwycięskie, ale pięciosetowe boje z Siódemką. - Momentami były nawet dramatyczne. Czy teraz znowu będzie tie-break? Biorąc pod uwagę poprzednie spotkania i ciężar gatunkowy dzisiejszego, to wydaje mi się bardzo prawdopodobny. Oczywiście, znowu rozstrzygniemy go na swoją korzyść - zapewnia.
Jeśli muszynianki ostatecznie uporają się z Legionovią, kolejnym ich rywalem będzie Atom Trefl Sopot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski