Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeka na żonę i synka

Tomasz Bochenek
Roman Stepankow (z prawej) w ten sposób zdobył swoją drugą bramkę w meczu z Limanovią
Roman Stepankow (z prawej) w ten sposób zdobył swoją drugą bramkę w meczu z Limanovią fot. Andrzej Wiśniewski
II liga piłkarska. Roman Stepankow szybko stał się wiodącą postacią Puszczy Niepołomice.

Początek roku przyniósł ważne zmiany w życiu Romana Stepankowa. Jego żona Olga urodziła syna – Daniła. Sam piłkarz zdecydował się natomiast na przenosiny z Czerniowiec do Niepołomic. Z I ligi ukraińskiej do II ligi polskiej.

Menedżer z Ukrainy, który kiedyś pracował w Polsce, Eugeniusz Kamiński (w latach 90. był trenerem Okocimskiego Brzesko – przyp.) poradził mi, żebym pojechał na __testy – opowiada Stepankow. Dyrektor Puszczy Niepołomice Roman Koroza, dodaje: – Roman w ubiegłym roku był testowany w Okocimskim. Tam jakoś mu nie wyszło. Teraz dostałem od znajomego trenera informację, że jest do wzięcia bardzo dobry zawodnik, a my szukaliśmy piłkarza właśnie o takich walorach jak on.

Stepankow ma za sobą kilka lat gry na zapleczu ukraińskiej ekstraklasy. Jesienią w 13 meczach Bukowyny Czerniowce strzelił dwa gole. Po dołączeniu do Puszczy szybko zaczął pokazywać, że będzie wzmocnieniem zespołu. – Jest silny, twardy, dynamiczny, bardzo dobrze gra głową. Jego grę cechuje też inteligencja _– mówił Koroza jeszcze w lutym, w okresie sparingów. Teraz podkreśla: – W pełni realizuje to, co od niego oczekiwałem. Roman, tak samo jak drugi z naszych nowych napastników – Adrian Gębalski – nie jest typem napastnika, czekającego na wykończenie akcji. Oni „haratają” na _boisku, są ogromnie aktywni.

Z tego rodzą się m.in. rzuty karne, bo dla nowych napastników Puszczy nie ma straconych piłek. W ostatnim spotkaniu z Limanovią (5:1) Stepankow wywalczył „jedenastkę”, z której sam zdobył bramkę na 1:1. Jego drugi gol w tym meczu był czwartym strzelonym w tej rundzie. Ale pierwszym nie z rzutu karnego. – Czy jestem z __siebie zadowolony? Tak, ale to moja robota. Mam strzelać – uśmiecha się piłkarz z Ukrainy.

Razem z Adrianem zdobyli już dziewięć bramek. Myślę, że oni swoimi umiejętnościami sprawili, iż trener Łukasz Gorszkow zdecydował się grać dwoma napastnikami _– analizuje Koroza. – _Tylko w jednym meczu tej rundy zdobyliśmy mniej niż dwie bramki, i __to był ten jedyny mecz (z Okocimskim, 1:1 – przyp.), w którym wystąpiliśmy z jednym napastnikiem.

Atak Puszczy jest perspektywiczny, klub zadbał o to, by zawodnicy związali się na dłużej z Niepołomicami. Stepankow ma kontrakt na dwa i pół roku, przy czym obecna runda jest jakby okresem próbnym. Dwa kolejne sezony to opcja przedłużenia umowy, z której – wszystko na to wskazuje – Puszcza skorzysta.

26-letni piłkarz zamieszkał w Niepołomicach. Bez najbliższych, ale to ma się zmienić. – Żona Stepankowa ma polską wizę, ale dziecko jeszcze nie. Kiedy ją otrzyma, postaramy się pomóc Romanowi w __sprowadzeniu rodziny – przyznaje dyrektor Koroza.

W Czerniowcach wojny na szczęście się nie czuje. _– To zachód Ukrainy, niedaleko granicy z __Rumunią. Tam jest spokojnie _– mówi napastnik Puszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski