Czeka nas spora dawka muzyki chóralnej

Śpiewa chór "Cantata" FOT. MACIEJ HOŁUJ

Obie imprezy cieszą się dużym zainteresowaniem słuchaczy. Zapracowały na nie swoim poziomem i tradycjami.

Myślenicki festiwal (25-26 stycznia) mieć będzie już XXIII edycję. To jedna z najbardziej znanych i prestiżowych imprez tego typu w kraju. Od lat przyjeżdżają na niego chóry z całej Polski. Nie inaczej będzie także tym razem. - Swoje zgłoszenia nadesłały chóry m.in. z Wrocławia, Krakowa, Warszawy - mówi kierownik artystyczny festiwalu Zbigniew Morawski.

Reprezentowane są prawie wszystkie województwa. Zgłoszenia wciąż napływają, choć termin ich przyjmowania minął 18 grudnia, o przyjęciu decyduje jednak data stempla pocztowego.

- W chwili obecnej mamy już ponad dwadzieścia zgłoszeń. Miło nam, że w tym roku będziemy mieli dwóch naszych reprezentantów: debiutujący w imprezie chór parafialny z parafii pod wezwaniem Narodzenia NMP pod dyrekcją Magdaleny Starzec oraz zespół wokalny "Cantata" pod dyrekcją Moniki Szymskiej, reprezentujący Szkołę Muzyczną I stopnia w Myślenicach, laureata naszego festiwalu - mówi Morawski.

- Przygotowujemy na festiwal cztery kolędy, wszystkie to nowość w naszym repertuarze, bowiem tego wymaga od uczestników regulamin imprezy - mówi Monika Szymska, od lat dyrygentka i założycielka "Cantaty".

Dwie z tych kolęd to powszechnie znane: "Anioł pasterzom mówił" i "Triumfy Króla Niebieskiego", ale dwie pozostałe to kolędy, których nie słyszy się w kościołach: "Śliczna panienka" i "Dziecina mała". - Pracujemy nad kolędami od okresu przed świętami i tak będzie już do samego festiwalu. Zespół liczy w chwili obecnej 31 uczniów, w tym wielu nowych w stosunku do roku ubiegłego.

Dyrygentka mówi, że dzieci nie mogą już doczekać się udziału w festiwalu i bardzo solidnie podchodzą do prób.

- Chcą zaprezentować się przed własną publicznością i skonfrontować swoje umiejętności i możliwości z innymi zespołami wokalnymi - mówi Monika Szymska.

Tradycyjnie występujące w festiwalu chóry będą także koncertować podczas mszy w myślenickich kościołach (wszystkich czterech, pw. Narodzenia NMP w centrum miasta, św. Brata Alberta na Osiedlu Tysiąclecia, św. Franciszka z Asyżu na Zarabiu oraz św. Jakuba na Stradomiu).

- To forma wyjścia festiwalu na zewnątrz, do tych, którzy z różnych powodów nie będą mogli odwiedzić sali koncertowej - mówi Zbigniew Morawski.

Jak co roku regulamin festiwalu przewiduje wykonanie zaproponowanej przez organizatora kolędy. W tej edycji festiwalu ma to być kolęda "Anioł pasterzom mówił". Jej wykonanie nie jest obowiązkowe, ale każdy chór, który będzie chciał ubiegać sie o Grand Prix festiwalu musi tę kolędę zaśpiewać. Trzyosobowe jury oceniać będzie chóry w pięciu różnych kategoriach.

Ósma edycja sieprawskich warsztatów gospel jest zaplanowana na przełomie stycznia i lutego. Zgodnie z tradycją, kilku ostatnich lat warsztatom śpiewu towarzyszyć będą warsztaty instrumentalistów.
Tych, którzy chcieliby jeszcze wziąć w nich udział musimy jednak zmartwić. Lista zgłoszeń dla instrumentalistów została zamknięta i wszystkie kolejne znajdą się na liście rezerwowej. Tradycyjnie dla warsztatów w Sieprawiu zakończą się one wielkim finałem (2 lutego o godzinie 17) w hali widowiskowo-sportowej sieprawskiego gimnazjum.

Od lat każdemu finałowi towarzyszy akcja charytatywna. W najbliższej edycji uczestnicy finału oraz zaproszeni goście będą zbierać pieniadze przeznaczone na rzecz Fundacji Kasisi reprezentowanej przez jej założyciela Krzysztofa Hołownię, a zajmującą się niesieniem pomocy dzieciom z Domu Dziecka w Zambii.

(MH)