Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają na opinię

LIZ
Mieszkańcy gminy Alwernia z niecierpliwością czekają na stanowisko Urzędu Wojewódzkiego i małopolskiego Sanepidu, które mają wydać opinię, czy usytuowanie na terenie Zakładów Chemicznych "Alwernia" prażalni zwierzęcych kości może być niebezpieczne dla środowiska i mieszkańców. Jeśli opinia będzie pozytywna, decyzja o wydaniu pozwolenia na budowę będzie należała do starosty.

W Alwerni

   Planowana inwestycja nadal budzi mieszane uczucia wśród alwernian. Jedni zdecydowanie popierają pomysł uruchomienia tu zakładu do produkcji fosforanu wapnia, licząc na zatrudnienie, inni sprzeciwiają się temu twierdząc, że inwestycja doprowadzi do skażenia środowiska i sprawi, że w mieście będzie unosił się nieprzyjemny zapach. Firma DUDA-BIS z Sosnowca, która chce zainwestować w zakład ok. 14 mln zł, przygotowała raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. Kilka tygodni temu gmina wysłała go do zaopiniowania do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Wojewódzkiego i małopolskiego Sanepidu. Niestety, odpowiedź w tej sprawie jeszcze nie nadeszła. - Urząd zwrócił się do nas z prośbą o uzupełnienie dokumentacji o projekt decyzji o warunkach zabudowy, który już przesłaliśmy. Ponieważ temat jest poważny, urzędnicy chcą mieć pewność przy wydawaniu opinii. Dlatego termin jej sporządzenia może się nieco przedłużyć - wyjaśnia Jan Rychlik, burmistrz Alwerni.
   Jak już pisaliśmy, jeśli opinia Urzędu i Sanepidu będzie pozytywna, gmina nie będzie miała wyjścia, jak tylko wydać decyzję o warunkach zabudowy firmie z Sosnowca. To, czy inwestycja jednak się rozpocznie, leży w gestii starosty chrzanowskiego. To on zdecyduje bowiem, czy wydać inwestorowi pozwolenie na budowę czy też nie.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski