Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają na remonty dróg bez chodników

Ewa Tyrpa
Droga Kościelec-Mniszów
Droga Kościelec-Mniszów FOT. ARCHIWUM GMINY
Inwestycje drogowe. Gmina Proszowice od lat zmaga się z problemem remontów dróg. Jedne uległy zniszczeniu w czasie powodzi, na innych popękała nawierzchnia w wyniku nadmiernego ruchu i poruszania się po nich samochodów ciężarowych. Wiele odcinków wymaga poszerzenia i budowy ciągów pieszych.

Gmina robi, co może, by poprawić jakość i bezpieczeństwo na drogach, ale nie stać jej na wyremontowanie wszystkich kwalifikujących się do remontu traktów. Robi to więc etapami. Nie są też znane koszty napraw i modernizacji. Najlepiej oszacują je specjaliści, którzy opracują koncepcje. Oni też określą, które odcinki danej drogi należy zmodernizować w pierwszej kolejności i co należy na nich zrobić.

- Opublikowaliśmy zapytanie ofertowe na przygotowanie programu funkcjonalno-użytkowego dla odcinków trzech dróg - informuje Grzegorz Cichy, burmistrz Proszowic.

Gmina jest zainteresowana przygotowaniem opracowania dla drogi Kościelec-Mniszów, przecinającej się w trzech miejscach z drogami powiatowymi. Droga jest w opłakanym stanie, nie pomaga już łatanie dziur. Bardzo niebezpiecznie jest przy szkole. - Tam biegnie prosty odcinek i samochody pędzą, zagrażając bezpieczeństwu dzieci. W tym miejscu konieczne są chodniki - mówi Marta Będkowska, sołtys Kościelca.

Druga droga przewidziana do modernizacji przebiega na trasie Żębocin-Dobranowice pomiędzy dwiema drogami powiatowymi.

- Najgorszy jest odcinek w wąwozie. Jest tam bardzo wąsko i nie mogą minąć się dwa samochody nadjeżdżające z naprzeciwka. Jeden zawsze musi się wycofywać na szerszy odcinek. Tam przydałaby się chociaż jedna zatoka - powiedział Edward Należnik, sołtys Żębocina. Podkreśla, że najlepszym rozwiązaniem byłoby poszerzenie drogi. Jest nie tylko niebezpieczna dla kierowców, ale głównie dla pieszych, którzy muszą tędy ryzykować chodzenie. Nie ma przy niej nie tylko chodnika, ale też pobocza.

Trzecie zlecenie ma obejmować modernizację drogi Klimontów-Imbramowice, prowadzącej od skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 776 do skrzyżowania z drogą powiatową.

- Droga jest w katastrofalnym stanie i brakuje chodników. Liczyliśmy, że powstaną przy skrzyżowaniu z drogą wojewódzką, gdy ją remontowano, ale nic z tego nie wyszło. W tym miejscu oraz w pobliżu kościoła jest bardzo niebezpiecznie - mówi Mieczysław Krzynówek, sołtys Klimontowa.

Na tych drogach gmina przewiduje kompleksową modernizację, m.in. przebudowę lub wymianę nawierzchni, budowę i remonty chodników, wykonanie poboczy, oświetlenia ulicznego, odwodnienie dróg. Firma, która będzie wykonywać koncepcje, musi dokładnie określić, co należy wykonać na tych drogach i w pasie drogowym oraz oszacować koszty. To pozwoli gminie ogłosić przetarg na dokumentację z projektem oraz na wykonanie tych inwestycji w formie „zaprojektuj-wybuduj”. Będzie mogła się także starać o unijne dotacje.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski