– Teraz gram już w __piłkę bardziej rekreacyjnie, gdyż sprawia mi to dużą radość. Zresztą zawsze tak było – przyznaje Jarosław Palej.
Bramkarz Tuchovii jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Od 10 lat pracuje w Zespole Szkół w Borzęcinie Górnym, gdzie jest nauczycielem wychowania fizycznego.
Obok występów w Tuchovii, prowadzi w Biadolinach Szlacheckich grupę naborową orlików. _– To dzieci z klas I–III szkoły podstawowej. Bardzo lubię przekazywać swoją wiedzę młodzieży _– podkreśla Palej, który co roku, w czasie wakacji, wyjeżdża do Norwegii, by sobie dorobić. _– Pracuję przy wykonywaniu rusztowań _– informuje.
Od trzech lat jest żonaty z Kingą, z którą mają 2-letnią córkę Kaję. – Wspólnie z żoną oczekujemy teraz na przyjście na świat drugiego dziecka. Żona śmieje się, że to musi być syn, który kiedyś zastąpi mnie w bramce. I w dodatku będzie lepszy od __taty – żartuje Palej.
Nim jednak zawarł związek małżeński, w dość oryginalny sposób oświadczył się swojej przyszłej żonie. – Podczas imprezy zorganizowanej przez Okocimskiego po zakończeniu rundy jesiennej, w obecności kolegów z drużyny, wyszedłem na środek sali z pierścionkiem zaręczynowym i ofiarowałem go mojej narzeczonej. Wiem, że czasem trudno jest ze mną wytrzymać, ale mimo to Kinga cały czas jest przy mnie i wspiera mnie w trudnych chwilach – podkreśla Palej, który jest typowym domatorem.
– W wolnym czasie lubię oglądać różne programy telewizyjne. Przede wszystkim oglądam mecze piłkarskie, ale interesują mnie także programy przyrodnicze oraz informacyjne, zawsze jestem bowiem głodny wiadomości z kraju i ze świata – zdradza Palej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?