Czekając na opinię

Ostrów

   Kilka tygodni temu mieszkańcy Ostrowa powołali stowarzyszenie rozwoju swojej miejscowości i zadeklarowali, że ich głównym celem będzie powołanie i prowadzenie społecznego gimnazjum. Aby jednak gimnazjum mogło funkcjonować, konieczne jest spełnienie kilku warunków. Swoją pozytywną opinię na ten temat musi wyrazić Małopolskie Kuratorium Oświaty, konieczne jest również zezwolenie od burmistrza Proszowic. - Po tym, gdy zostaliśmy poinformowani o planach stowarzyszenia, zwróciliśmy się z zapytaniem do dyrekcji Szkoły Podstawowej w Ostrowie, czy wydzierżawi stowarzyszeniu pomieszczenia, w których miałyby się odbywać zajęcia gimnazjum. Otrzymaliśmy odpowiedź pozytywną. Teraz czekamy na to, co na temat pomysłu społeczności Ostrowa powie kuratorium. Dopiero po zapoznaniu się z nią burmistrz podejmie decyzję, czy udzielić zezwolenia na powołanie placówki - powiedział nam wczoraj Wojciech Ogar, odpowiedzialny za sprawy oświaty w proszowickim Urzędzie Gminy i Miasta.
   Tymczasem aktywność w związku z proponowanym powołaniem gimnazjum wykazują nie tylko mieszkańcy Ostrowa, którzy jako Rada Rodziców i jako środowisko lokalne skierowali do UGiM pisma z poparciem dla inicjatywy.
   Do urzędu trafiło też pismo wystosowane przez mieszkańców Klimontowa i miejscowości sąsiednich, którzy są mu z kolei przeciwni. Argumentują, że powołanie gimnazjum w Ostrowie odbije się niekorzystnie na podobnej placówkę znajdującą się w Klimontowie. To właśnie tam w tej chwili uczą się gimnazjaliści z Ostrowa.
(ALG)