Czekały dwa miesiące

Zwycięstwo siatkarek MKS Andrychów w II lidze

   Siatkarki nie pamiętają, kiedy ostatnio miały tak długi okres bez zwycięstwa. Kryzys rozpoczął się pod koniec listopada, kiedy kontuzji doznała rozgrywająca Dorota Dorcz i odtąd andrychowianki nie mogły się przełamać. Zanotowały pięć porażek. -Juniorki z SMS II są wymarzonym przeciwnikiem, by tę fatalną serię przełamać- zapowiadał przez spotkaniem trener MKS Jana Zaremba.
   To drugie wyjazdowe zwycięstwo MKS w tym sezonie. - Gospodynie miały dobre warunki fizyczne, jednak naszym atutem, podobnie jak w pierwszej rundzie, okazało się doświadczenie i stabilny skład. Występujemy w nim już ponad dwa lata, a zawodniczki ze "szkółki" dopiero uczą się siatkówki. Wiem, że to zwycięstwo, aczkolwiek potrzebne, nic jeszcze nie oznacza, ale daje nam przynajmniej nadzieję na pomyślniejszą końcówkę rundy zasadniczej i wypracowanie lepszej pozycji wyjściowej przed play-off - mówił po środowym zwycięstwie szkoleniowiec MKS.
   Dzisiaj andrychowianki czeka trudniejsze zadanie, bo przed własną publicznością zagrają z innym zespołem z Sosnowca - Płomieniem. W przeciwieństwie do juniorek SMS, ta drużyna ma ciągle jeszcze szansę na zajęcie miejsca w "czwórce" zespołów, które będą walczyć o awans. Z tego powodu w Andrychowie spodziewają się bardzo trudnego meczu.
(GM)