Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekanie na umowę

ALG
- Czekamy na środki z programu "Domino". Wykonawca robót jest już wyłoniony, będzie to firma z Oleśnicy. Nie chcemy jednak posyłać pracowników na budowę przed podpisaniem oficjalnej umowy. Kiedy to dokładnie nastąpi, nie chcę w tej chwili mówić, ponieważ już kilka razy terminy były przesuwane - mówi dyrektor Caritasu diecezji kieleckiej ks. Stanisław Słowik.

Budowa Domu Brata Alberta

 Termin zapowiadanego już kilka razy pojawienia się pracowników na budowie nowej siedziby proszowickiej Stacji Opieki "Caritas" (Dom Brata Alberta) uzależniony jest od przekazania na ten cel środków z programu "Domino". Jak nas poinformowano, ma to nastąpić pod koniec sierpnia.
 Jak nas wczoraj poinformowała Ewa Mroczek, sekretarz Starostwa Powiatowego w Proszowicach, środki z programu "Domino", które będą przeznaczone na kontynuację budowy, pojawią się na koncie 28 sierpnia. Wtedy nie będzie już żadnych formalnych przeszkód, by prace zostały wznowione. Najprawdopodobniej więc robotników zobaczymy na placu budowy we wrześniu.
 Inwestycja, o której mowa zaczyna powoli obrastać legendą. Budowę nowej siedziby Domu Brata Alberta rozpoczęto jeszcze w roku 1997. Środki pochodziły od Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Pierwotnie mówiło się, że obiekt będzie gotowy w ciągu roku. Wiosną minęła czwarta rocznica rozpoczęcia inwestycji. Gdy po kilku miesiącach budowa utknęła w martwym punkcie (z braku środków na jej kontynuację) zaczęto się zastanawiać nad przekazaniem Domu Brata Alberta instytucji, która byłaby w stanie doprowadzić ją do końca. Wybór padł na Caritas. Pierwszym krokiem było doprowadzenie do zadaszenia obiektu, żeby to, co zostało wykonane, nie ulegało degradacji, i wykonanie innych prac zabezpieczających. - Budynek został postawiony bez żadnych planów technologicznych. Zbudowano po prostu obiekt, który czemuś miał służyć, ale nie bardzo było wiadomo, czemu. Teraz jest już gotowy projekt technologiczny. Przewiduje on, że będzie się tu mieścić środowiskowy dom samopomocy, stołówka charytatywna i stacja opieki - mówi ksiądz Słowik. Tymczasem stary budynek DBA znajduje sie w fatalnym stanie. - Gdy w ostatnią sobotę nad miastem rozpętała się ulewa, ciekło nam z sufitu w kilku miejscach - mówi kierownik proszowickiej stacji opieki Urszula Jarosz.
 W tym roku znaczna część środków na kontynuację inwestycji będzie pochodziła z programu pomocy osobom niepełnosprawnym "Domino". Dzięki programowi opracowanemu w Starostwie Powiatowym w ciągu trzech lat do Proszowic trafi w jego ramach 3 miliony złotych. Władze "Caritasu" są zdeterminowane, żeby jeszcze w tym roku w budynku został uruchomiony środowiskowy dom samopomocy. W tej chwili placówka mieści się w pomieszczeniach wikariatu.
Tekst i fot. (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski