FLESZ - Świat tonie w długach
Oboje kandydaci mieli duże poparcie. Danuta Filipowicz uzyskała 53,6 procent poparcia, a Michał Pierzchała 46,4 procent.
Podczas niedzielnego głosowania nie odnotowano żadnych incydentów i zakłóceń wyborów. Jak już wcześniej informowali nas Marek Martynowicz, urzędnik wyborczy w gminie Czernichów oraz przewodniczący komisji wyborczych w tego typu wyborach - przedterminowych - komisje nie mają obowiązku raportowania nawet o frekwencji w ciągu dnia - podczas głosowania. Wobec tego komisje nie udzielały takich informacji.
Wybory organizowano po śmierci dotychczasowego wójta Szymona Łytka, który zmarł 6 czerwca po ciężkiej chorobie. Pierwsza tura wyborów była 30 sierpnia tego roku. Wówczas startowało pięciu kandydatów: Danuta Filipowicz, 47-letnia mieszkanka Rybnej; Karolina Maria Kosińska, 34-letnia mieszkanka Czernichowa; Andrzej Bronisław Nawrocki, 69-letni mieszkaniec Czernichowa; Marian Zdzisław Paszcza, 60-letni mieszkaniec Wołowic; Michał Grzegorz Pierzchała, 44-letni mieszkaniec Wołowic.
Wówczas - przed dwoma tygodniami - nie udało się wyłonić zdecydowanego lidera wyborów. Dwoje kandydatów z takim samym poparciem, ale z dużym brakiem do osiągnięcia 50 proc. głosów przeszło do drugiej tury. Dosłownie minimalnie większe poparcie - bo zaledwie o 3 głosy miał wówczas Pierzchała - zdobył 1296 głosów. Podczas, gdy Filipowicz miała 1293 głosy.
Kandydaci konkurowali przez dwa miesiące na koniec - tuż przed ciszą wyborczą obydwoje napisali listy do mieszkańców z podziękowaniami za kampanię oraz obietnicami rozwoju gminy. Bardziej przekonującym kandydatem okazał się kandydatka z Rybnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?