Ta tradycyjna staropolska potrawa, znana również pod nazwą czarna polewka lubjusznik (bo przygotowywana z juchy, a tak dawniej krew nazywano) zyskałaniesympatyczne konotacje w naszej historii. Kiedyś, gdy kawaler zjawił się w domu swej wybranki, oficjalnie prosić o jej rękę, a na stole pojawiła czarna polewka, nie musiał już czekać na odpowiedź. Zupa oznaczała rekuzę.
Potrawa ma wyszukany smak, bo sporządzana jest w sposób nieprosty. Najważniejsze to pozyskać krew ze świeżo zabitej gęsi, kaczki lub prosięcia i utrzymać w stanie niezakrzepniętym. Ta właśnie krew daje zupie kolor, od którego pochodzi jej nazwa. Jako przyprawy stosowane są ziarna jałowca, ziele angielskie, liście laurowe, pieprz oraz otarta skórka z cytryny. Jeżeli dodamy do tego aromatyczny zestaw warzyw, mięsa oraz suszonych owoców, takich jak: śliwki (bez pestek), gruszki i rodzynki, a także posmak białego wytrawnego wina (bo w nim nakazano moczyć owoce), otrzymamy bardzo dziwny, ale wyszukany, słodkawy smak zupy.
Na podstawie" Dania z anegdotą" - Hanna aszymanderska - Świat Książki - Warszawa 2006
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?