Na razie mowa jedynie o pomyśle. Miałby on być wzorowany na rozwiązaniach stosowanych nad morzem - w złych warunkach na szlaku pojawiałaby się czerwona flaga. Oznaczałaby to, że służby nie ponoszą odpowiedzialności za osoby, które zlekceważą ostrzeżenie, a za koszty akcji ratunkowej, wynoszącej nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, płaci turysta.
Jak powiedział Radiu RMF FM szef MSWiA Mariusz Błaszczak, takie rozwiązanie jest bardziej opłacalne niż obowiązkowe ubezpieczenie wszystkich turystów wychodzących na szlaki. Konsultacje w sprawie jeszcze się nie rozpoczęły, a najwcześniejszy możliwy termin wprowadzenia flag to przyszła zima.
Co roku apele TOPR o niewychodzenie w wyższe partie gór przy złych warunkach pogodowych są lekceważone. W 2015 r. ratownicy TOPR ratowali 722 osoby. Śmierć, głównie w wyniku upadku z dużej wysokości poniosło 16 osób. W odróżnieniu od innych unijnych krajów turysta w Polsce nie ponosi finansowych konsekwencji akcji ratunkowej spowodowanej z jego winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
