Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeskie gwiazdy zagrają przy Kałuży

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. W najbliższych dniach PZPN ma oficjalnie ogłosić, że rywalem Polaków w meczu na stadionie Cracovii na początku czerwca będzie reprezentacja Czech.

Stadion przy Kałuży mieści tylko 15 tysięcy widzów, więc trzeba będzie wykazać się refleksem, by zdobyć bilet. Gdy biało-czerwoni we wrześniu ubiegłego roku grali na obiekcie Wisły z Australią (1-2), bez problemów rozeszło się ponad 18 tysięcy wejściówek. A choć Czesi ostatnio obniżyli loty, nie należą do słabeuszy. W zespole są gwiazdy, jak bramkarz Petr Cech (Chelsea) i rozgrywający Tomas Rosicky (Arsenal), a także prezentujący międzynarodowy poziom napastnicy Milan Baros (Galatasaray Stambuł) i Tomas Necid (CSKA Moskwa), pomocnik Jan Polak (VfL Wolfsburg), obrońcy Tomas Sivok (Besiktas Stambuł), Michal Kadlec (Bayer Leverkusen) i Tomas Huebschman (Szachtar Donieck) oraz pomocnik Bordeaux Jaroslav Plasil, który strzelił gola Hiszpanii w wyjazdowym, marcowym spotkaniu eliminacji Euro 2012 (goście prowadzili do przerwy 1-0, przegrali 1-2). Pozostaje mieć nadzieję, że kontrakt z czeską federacją będzie zawierał klauzulę o wystawieniu przez rywali w Krakowie najsilniejszej jedenastki.

Czesi mieli wylecieć na początku czerwca do Japonii, ale trzęsienie ziemi i tsunami w tym kraju storpedowały ich plany. Skorzystała na tym spółka Sportfive i działacze PZPN, którzy mieli ogromne kłopoty ze znalezieniem rywala dla reprezentacji Franciszka Smudy na 5 czerwca. Mecz planowany w pierwszym terminie FIFA na przełomie maja i czerwca, jak informowaliśmy, w ogóle został odwołany. Tym samym nie dojdzie do zrealizowania pomysłu selekcjonera, by na rok przed inauguracją mistrzostw Europy rozegrać w odstępie 10 dni trójmecz na wzór rozgrywek grupowych turnieju Euro.

Kadra rozpocznie zgrupowanie pod Wawelem po zakończeniu rozgrywek ekstraklasy, które nastąpi w niedzielę 29 maja. I pozostanie w Krakowie aż do 8 czerwca, gdy poleci do Gdańska na mecz z Francją (czwartek 9 czerwca). Na obozie mają się stawić wszyscy najlepsi powołani przez Smudę, w tym trójka z Borussii Dortmund: Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. Jedyna wątpliwość dotyczy piłkarzy z ligi francuskiej, którzy kończą rozgrywki tak jak polska ekstraklasa, w ostatni weekend maja.

KRZYSZTOF KAWA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski