Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeskie wzmocnienie ataku „Białej Gwiazdy”?

Bartosz Karcz
Piłka nożna. Wisła jest bliska pozyskania Zdenka Ondraska. Rozmowy są zaawansowane, a kontrakt może być podpisany nawet w tym tygodniu, o ile Czech nie wybierze... innej oferty.

27-letni Zdenek Ondrasek ma być lekiem na problemy Wisły Kraków ze skutecznością pod bramką rywali. Od dłuższego czasu przy ul. Reymonta szukano napastnika, który stworzyłby prawdziwą konkurencję dla Pawła Brożka w ataku i pomógł drużynie zdobywać bramki, a co za tym idzie punkty. Wygląda na to, że wreszcie udało się znaleźć odpowiedniego piłkarza, bo „Biała Gwiazda” prowadzi bardzo zaawansowane rozmowy z czeskim snajperem.

Sprawa jest na tyle poważna, że Ondrasek nawet w tym tygodniu może podpisać kontrakt z krakowskim klubem. Z drugiej strony nie można wykluczyć też nagłego zwrotu akcji, bo Ondrasek ma również inne oferty, jedną z Węgier, a norweskie media informują również o zainteresowaniu Czechem Legii Warszawa.

Dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi (185 cm wzrostu) Zdenek Ondrasek ma obiecujące CV. Karierę rozpoczynał w Dynamie Czeskie Budziejowice, skąd był najpierw wypożyczony do FK Czasław, a w 2012 roku trafił do norweskiego Tromsoe. W Norwegii Ondrasek zapracował sobie na opinię skutecznego napastnika. Przez trzy lata strzelił 55 bramek. Teraz jednak skończył się mu kontrakt i jest wolnym zawodnikiem, za którego nie trzeba będzie płacić kwoty odstępnego. Dla Wisły jest to zatem okazja na pozyskanie skutecznego strzelca, z której przy ul. Reymonta mają zamiar skorzystać. Dodajmy, że jeśli popatrzeć na filmy z bramkami Ondraska, które można znaleźć w internecie, to swoim stylem gry, ale również fizjonomią, przypomina nieco Marcina Robaka.

Jeśli chodzi o wzmocnienie ataku Wisły, to prawdą jest, że jedną z opcji, która była brana pod uwagę, było sprowadzenie ze Sparty Praga Marco Paixao, który w czeskiej ekstraklasie sobie nie poradził, ale za to w Polsce strzelał w barwach Śląska Wrocław jak na zawołanie. Temat gry Portugalczyka w zespole „Białej Gwiazdy” nie wyszedł jednak poza wstępne rozmowy z menedżerem piłkarza. Ten usłyszał, ile Wisła byłaby skłonna płacić Paixao, pod warunkiem, że ten rozwiązałby kontrakt ze Spartą i był do wzięcia za darmo. I na tym rozmowy się zakończyły, bo odpowiedzi już nie było.

Ondrasek, jeśli Wisła ostatecznie podpisze z nim kontrakt, nie będzie jedynym wzmocnieniem „Białej Gwiazdy”. Ponoć jest szansa, żeby na piątkowej konferencji prasowej z nowym prezesem Piotrem Duninem-Suligostowskim oraz nowym trenerem Tadeuszem Pawłowskim klub zaprezentował nawet trzech nowych graczy.

Ta ofensywa transferowa Wisły związana jest z wyraźną poprawą sytuacji finansowej klubu z ul. Reymonta. Już przed świętami informowaliśmy, że właściciel Wisły Bogusław Cupiał zadeklarował szybką spłatę zobowiązań wobec piłkarzy. I rzeczywiście tak się stało. W ostatnim czasie właściciel klubu wydał około 6 milionów złotych. Pieniądze już trafiły na konta zawodników, a w tym momencie Wisła nie ma zaległych zobowiązań nie tylko wobec nich, ale również innych pracowników klubu. To bardzo pozytywny sygnał, kto wie, czy nawet nie ważniejszy niż zapowiadane transfery. Oznacza to bowiem, że piłkarze będą mogli skoncentrować się tylko i wyłącznie na grze, a nie zastanawianiu się, kiedy dostaną zaległe wypłaty.

Mało tego, wszystko wskazuje na to, że wkrótce Wisła ogłosi podpisanie umowy z dwoma sponsorami. Na ile poważne będzie ich wsparcie dla klubowego budżetu trudno w tym momencie spekulować, ale na pewno każda złotówka przelana na konto klubu, pozwoliłaby z większym optymizem patrzeć na przyszłość „Białej Gwiazdy”.

Więcej konkretów na temat przyszłości klubu z ul. Reymonta poznamy w piątek na wspomnianej już konferencji prasowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski