Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czkawka po Eurolidze

Justyna Krupa
Tym razem najskuteczniejsza w drużynie „Białej Gwiazdy” była Laura Nicholls, która zdobyła 14 pkt
Tym razem najskuteczniejsza w drużynie „Białej Gwiazdy” była Laura Nicholls, która zdobyła 14 pkt Anna Kaczmarz
Wisła Can-Pack poniosła pierwszą ligową porażkę w tym sezonie

MKS Polkowice57
Wisła Can-Pack Kraków51
(18:10, 13:16, 8:15, 18:10)

MKS: Michael 17, Bojović 12 (2x3), Majewska 4, Kaczmarska 2, Stankiewicz 0 - Greene 10, McKenith 6 (1x3), Gala 4 (1x3), Schmidt 2, Nowacka 0.

Wisła: Nicholls 14, Ziętara 7 (1x3), Żurowska-Cegielska 6, Ouvina 5 (1x3), Turner 5 - Zohnova 9 (1x3), Misiuk 5.

Środowy, przegrany w dogrywce mecz Euroligi, odbił się wiślaczkom czkawką w ekstraklasie. Krakowianki w Polkowicach były zmęczone, pozbawione energii. A rywalki szybko poczuły, że mistrza można łatwiej pokonać.

Kwartę otwarcia wiślaczki przegrały aż 10:18. Pierwszy punkt zdobyły dopiero po niemal 4 minutach. Ich skuteczność do przerwy była fatalna.

Zwłaszcza te zawodniczki, które w środę najbardziej błyszczały - Laura Nicholls i Justyna Żurowska - w niedzielę prezentowały się kiepsko. Hiszpanka w euroligowym starciu ani na moment nie usiadła na ławce, cały czas grała na maksymalnych obrotach. Teraz, w meczu ligowym, odbijało się to na precyzji jej rzutów - w pierwszej połowie tylko raz trafiła z gry. Dokładnie taki sam dorobek rzutowy miała Żurowska. A kiedy dwie liderki drużyny mają gorszy dzień, jest się o co martwić.

W końcu koleżanki zaczęła wspomagać w ataku Katerina Zohnova. Ona w Eurolidze grała niewiele, więc teraz mogła się wykazać. Ostatecznie wiślaczki wygrały drugą kwartę, ale nie odrobiły całości strat do rywala.

Po zmianie stron niemoc strzelecka na moment dopadła obie ekipy. Gdy w końcu gospodynie odzyskały odpowiedni rytm w ataku, odskoczyły Wiśle na 7 „oczek”. W trudnym dla zespołu momencie 5 punktów z rzędu zdobyła Magdalena Ziętara. Trener Jose Hernandez nieraz podkreślał, że chce, by 23-letnia Polka brała na siebie odpowiedzialność za grę zespołu, bo ma do tego warunki. Przez chwilę zdawało się, że przyjezdne odzyskają kontrolę nad spotkaniem. Niebawem Wisła nie tylko wyrównała, ale wyszła na minimalne prowadzenie.

Decydująca okazała się ostatnia kwarta. W kluczowym momencie „trójkę” dla MKS trafiła Ewelina Gala. Później szybki atak wykończyła Miljana Bojović i gospodynie na 2 min przed końcem prowadziły 6 punktami. Krakowianki starały się gonić (dwa rzuty z rzędu trafiła Nicholls), ale miały wyczerpany limit fauli i MKS punktował je z rzutów osobistych. To pierwsza ligowa porażka Wisły w tym sezonie.

Dobra wiadomość dla wiślaczek jest taka, że niebawem dostaną wsparcie. Za kilka dni przybędzie w końcu do Krakowa Devereaux Peters, która została mistrzynią WNBA. Jednak zanim będzie gotowa do gry, musi przejść niezbędne badania, a potem wejść w trening z drużyną. W wyjazdowym meczu Euroligi ze SC Girona wiślaczki będą musiały radzić sobie jeszcze bez Amerykanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski