Człowiek musi być takim gospodarzem lasu lasu, żeby wil był syty i owca cała
W społeczeństwie istnieją dwa oblicza wilka - groźnej bestii albo skrzywdzonego, prawie wymarłego stworzenia. Prawda, jak zazwyczaj, leży gdzieś pomiędzy. O tym, że wilk może być niebezpieczny, świadczy choćby zdarzenie z Podkarpacia sprzed kilku tygodni, gdy samotny osobnik pogryzł dwójkę dzieci!
Pod koniec czerwca w okolicach wsi Przysłup wilk pogryzł 8-letnią dziewczynkę i 10-letniego chłopca. Kilka dni wcześniej na polu namiotowym turystkę zaatakował ten sam osobnik. Zwierzę zastrzelono, a na ludzi padł strach.
- Wilk nie jest okrutną bestią, która chce pożreć człowieka za wszelką cenę, ale takie wypadki jak ten sprzed kilku tygodni sugerują, że coś zaczyna się wymykać spod kontroli - mówi Bartłomiej Sołtys, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Nawojowa. Tłumaczy też, że liczebność wilka dochodzi do maksimum w stosunku do pojemności środowiska, czyli obszaru, na którym dany gatunek występuje.
Czytaj więcej:
- Jaka jest prawdziwa natura wilka?
- W jakiej sytuacji wilk może zaatakować?
- Strzelać czy nie strzelać?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.