Zatrzymany 30-latek wychował się na os. Oświecenia. Jego rówieśnicy wspominają go jako rozrabiakę, który zawsze szukał zaczepki. - Baliśmy się go jako dzieci. To była taki typ chłopaka, który zawsze czekał na okazję, żeby kogoś pobić lub postraszyć. Nigdy jednak nie podejrzewałam, że może być zamieszany w tak poważne przestępstwa, jak zabójstwa - mówi jedna z mieszkanek Oświecenia.
Na początku lutego Piotr K. znany jako „Człowiek z blizną”, został zatrzymany w Wielkiej Brytanii wraz z pięcioma innymi mężczyznami, po brutalnym zabójstwie Sebastiana Ż. w Bolton.
- 30-latek posługiwał się fałszywymi danymi, przedstawiał się jako Bartosz K. Nie został aresztowany w tej sprawie, ale zostały od niego pobrane odciski palców. Przesłano je nam do sprawdzenia i okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany dwoma europejskimi nakazami aresztowania - powiedziała Iwona Kuc z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.
Maczety, noże, kije
6 lutego w Bolton pod Manchesterem z zaparkowanego samochodu wyskoczyła grupa uzbrojonych mężczyzn i zaatakowała przechodzącego obok 39-letniego Polaka. Mieli przy sobie maczety, noże i kij bejsbolowy.
Piotr K. wcześniej był jednym z podejrzanych w sprawie o zabójstwo, do którego doszło w 2006 roku na os. Ugorek w Krakowie. 21-letnia Urszula zaprosiła na imprezę dwóch swoich byłych i jednego aktualnego chłopaka. Wszyscy mieli przeszłość kryminalną. Impreza skończyła się tragicznie. 37-letni Artur S. zatłukł 25-letniego tłuczkiem do mięsa. Piotr K. nie brał bezpośredniego udziału w zabójstwie. Nie zrobił jednak nic, żeby zapobiec śmierci ofiary.
Artur S. został skazany na 25 lat więzienia. W stosunku do Piotra K. sąd umorzył jednak postępowanie ze względu na niepoczytalność mężczyzny.
30-latek przebywał w zakładzie psychiatrycznym do 19 grudnia 2015 r. Tego dnia Piotr K. uciekł przez okno w toalecie placówki w Obrzycach.
Mężczyzna ma kilka znaków szczególnych. Na jego twarzy jest blizna od noża. Ma też tatuaże na ciele: bliżej nieokreślony wzór na karku, wizerunek diabła na lewym ramieniu i napis „CHWDP” na prawej łydce.
Piotr K. przez niemal dwa miesiące poszukiwany był listem gończym. Wpadł w Wielkiej Brytanii. Teraz policja czeka na decyzję brytyjskiego sądu odnośnie ekstradycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
