Bruk-Bet Nieciecza - Rzezawianka Rzezawa 4-0 (2-0)
1-0 Bugajski 15, 2-0 Bugajski 32, 3-0 Krupa 56, 4-0 Smolik 89.
Sędziował: P. Krzemiński z Tarnowa. Widzów 200.
Bruk-Bet: Dunajko - Cielczyk (67 Dykas), Kot, Fijał - K. Biedroński, Pajor (62 Smolik), Tomaszewski, Bugajski (71 Kucharski), G. Biedroński - Piotrowicz, Nagórzański (46 Krupa).
Rzezawianka: Szczyrek - Grabski, Legutko, Ferens - Skrzypek, Sznajder (70 Chudy), Stal, Lekki, Ważydrąg - Cieśla, Tytro (65 Piwowarczyk).
Zgodnie z przewidywaniami przewodzący w tabeli zespół z Niecieczy nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem walczącej o utrzymanie się Rzezawianki.
Pojedynek ten śmiało nazwać można meczem do jednej bramki. Bruk-Bet niepodzielnie panował na boisku, a goście jedynie sporadycznie przedostawali się w pobliże bramki Dunajki (do przerwy miejscowy bramkarz ani razu nie był niepokojony przez rywala). Gospodarze mogli objąć prowadzenie już w 7 min, ale po centrze Tomaszewskiego nieznacznie pomylił się G. Biedroński, po którego główce piłka minęła poprzeczkę. Po kwadransie gry Tomaszewski dośrodkował z narożnika pola karnego, a Bugajski główką pokonał bramkarza z Rzezawy. Niewiele ponad kwadrans później kolejna akcja tego duetu przyniosła miejscowym drugą bramkę. Po rajdzie prawym skrzydłem, Tomaszewski wrzucił piłkę w pole karne, a Bugajski uderzeniem z 10 m w "krótki" róg po raz drugi zmusił do kapitulacji Szczyrka. Do przerwy wynik meczu podwyższyć mógł jeszcze Piotrowicz, po jego strzale piłka trafiła jednak w poprzeczkę.
W 56 min ponownie dał o sobie znać, rozgrywający bardzo dobry mecz, Tomaszewski. Po indywidualnej akcji minął on dwóch rywali, a po jego dośrodkowaniu Krupa dopełnił jedynie formalności, z najbliższej odległości kierując piłkę do bramki. Od tej pory zespół z Niecieczy nie forsował już tak tempa, spokojnie kontrolując przebieg wydarzeń na boisku. Rzezawianka trzykrotnie próbowała zagrozić Dunajce, ten nie pozwolił jednak sobie choćby na moment dekoncentracji. W samej końcówce spotkania, gospodarze raz jeszcze ruszyli do ataku, a efektem tego była bramka zdobyta przez Smolika, który w 89 min spożytkował kolejne dobre podanie Tomaszewskiego. (STM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?