Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery łapy

Redakcja
Banalna dewiza, że przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi, pomnaża nam grono bliskich o nielichy zastęp czworonogów.

Jolanta Antecka: O PANIACH, PANACH I MIEJSCACH

Skala wzajemnych uczuć rozciąga się od entuzjastycznej serdeczności po znajomość bez zobowiązań. Samo życie. W przypadku Maksa można mówić o przyjaźni wielkiej i trwałej. Nic w tym wyjątkowego, bo Maks w ogóle kocha ludzi miłością bezwarunkową i demokratyczną.Wyjątki są dwa. Na jednym biegunie znajdują się Pan i Pani, którym Maks, oprócz gorącej miłości, świadczy posłuszeństwo. Biegun drugi to ludzie brzydko pachnący. Nie dbając o społeczną poprawność oszczekuje bezdomnych, ale zdarza sie, że w tramwaju mruknie na zwyczajnie przepoconego faceta. W każdym przypadku robi piorunujące wrażenie, bo Maks jest rotweilerem; czystym rasowo, wystawowym okazem, któremu przedziwnym kaprysem natury przydarzył się charakter dziecinnej przytulanki.

Maks szczeka również, gdy – pod nieobecność właścicieli – do drzwi stuka jakiś obcy zapach. Pani jednakże twierdzi, że gdyby ludzie rozumieli psie szczekanie, wiedzieliby, że Maks mówi „Przykro mi, że nie mogę cię wpuścić, nie mam klucza i nie potrafię otworzyć tych zamków”. Pan dodaje, że ta nieumiejętność należy do wielkich zalet Maksa. Gdyby umiał otwierać zamki, wpuściłby, ba, wprowadziłby z honorami każdego złodzieja, posadziłby do w fotelu, zaproponował kawę lub herbatę. Ale – mówią zgodnie Państwo – tyle miłości na czterech łapach...

Z Kasią zaprzyjaźnić się nie można. Cudnej urody kotka kocha tylko siebie, swoich Państwa uznając w miarę swoich potrzeb i gotowości doświadczania usług z ich strony. Reszty świata wytwornie nie dostrzega.

Mimo przywiązania do czterołapego cudu, Panu raz puściły nerwy. Stało się to gdy na wakacjach Kasia zobaczyła żywą mysz i z rozpaczliwym miauczeniem schroniła się w ramiona Pani.

– To ma być kot?! – zagrzmiał Pan. – To jest g..., a nie kot!

Pani i Kasia udzieliły mu zgodnie surowej reprymendy. No bo kto słyszał, żeby tak wyrażać się przy dwóch damach, z których jedna jest niepełnoletnia? Rzeczywiście, nie należy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski