Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czujność recepcjonistki

MADE
22-latek narodowości romskiej już kilkanaście minut po ulicznej kradzieży dokumentów na ul. Stradom postanowił zrobić z nich użytek, meldując się w jednym z dość prestiżowych śródmiejskich hoteli. Nie przewidział, że recepcjonistka zauważy, iż osoba na zdjęciu jest do niego niepodobna, nie mówiąc już o tym, że ma zdecydowanie jaśniejszą od niego karnację skóry.

Masz podejrzenia - dzwoń na policję!

22-latek narodowości romskiej już kilkanaście minut po ulicznej kradzieży dokumentów na ul. Stradom postanowił zrobić z nich użytek, meldując się w jednym z dość prestiżowych śródmiejskich hoteli. Nie przewidział, że recepcjonistka zauważy, iż osoba na zdjęciu jest do niego niepodobna, nie mówiąc już o tym, że ma zdecydowanie jaśniejszą od niego karnację skóry.

   W poniedziałek do jednego z hoteli w centrum Krakowa przyszedł młody mężczyzna. Podał swe dokumenty i stwierdził, że chce wynająć pokój na kilka dni. Pracownica recepcji zaczęła sprawdzać, jakie ma wolne apartamenty, a następnie - patrząc w dokumenty - stwierdziła, iż stoi przed nią osoba inna niż ta na zdjęciu. Kobieta, celowo opóźniając wydanie kluczy i zameldowanie, wezwała policję.
   Przybyli na miejsce funkcjonariusze I komisariatu nie mieli wątpliwości, że śniady mężczyzna narodowości romskiej nie jest tym, którego dane i fotografia były w dokumentach. Zgadzał się w zasadzie tylko wiek. Policjanci powiadomili o zdarzeniu przez radio swego dyżurnego i zaskoczeni dowiedzieli się, że przedstawiona przez mężczyznę legitymacja oraz dowód osobisty zostały kilkanaście minut wcześniej skradzione przy zbiegu ul. Stradomskiej i św. Agnieszki.
   Wyszło na jaw, że rozpoznany przez poszkodowanego i zatrzymany potem gość hotelowy, wcześniej idącemu ulicą mężczyźnie wyciągnął z tylnej kieszeni spodni portfel i uciekł, zabierając dokumenty i 250 zł.
   - Prawdopodobnie uznał, że - korzystając z cudzej tożsamości - spędzi sobie mile czas na koszt hotelu, dokonując przy okazji tam kradzieży, a następnie zniknie i zamelduje się gdzie indziej - mówią policjanci z I komisariatu.
(MADE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski