- Strzelił Pan pierwszego gola, z rzutu karnego. Rozumiem, że po odejściu Sebastiana Janika przejął po nim wykonywanie "jedenastek"...
- Nie do końca. Trener wyznaczył do wykonywania rzutów karnych trzech zawodników. Strzelać ma ten, który najlepiej w danym momencie się czuje. Ja czułem się na siłach, więc strzelałem.
- Karny był konsekwencją Pana dośrodkowania z rzutu wolnego. Wiele takich stałych fragmentów Pan w sobotę wykonywał?
- Dośrodkowań z rzutów wolnych było sporo, mniej rzutów rożnych. Przyznam się jednak, że efekty tych wrzutek były średnie. No, ale Davidem Beckhamem to jeszcze nie jestem, w punkt jeszcze nie trafiam (śmiech). Na pewno trzeba nad tym pracować.
- Jesień kończył Pan jako rezerwowy. Powrót do składu ma dla Pana znaczenie?
- Na pewno ma, chyba żaden zawodnik nie lubi siedzieć na ławce. Mnie udało się teraz wywalczyć miejsce w jedenastce i oby taka sytuacja utrzymywała się jak najdłużej. Chociaż wiadomo, że rywalizacja jest duża.
- W sobotę w składzie było czterech nowych zawodników. To spore zmiany.
- Chłopaki są w naszej drużynie praktycznie od początku przygotowań. Już się w nią wkomponowali.
- Puszcza nie pozyskała zimą piłkarzy, którzy w pojedynkę wygrają mecz. Natomiast ich pojawienie się zwiększyło pewnie rywalizację w zespole.
- Raczej tak. Nawet już z tego względu, że więcej były transferów do klubu, niż odejść z Puszczy. Aczkowiek trzeba pamiętać, że przyszli do nas tylko tacy zawodnicy, którzy chcą coś jeszcze w piłce osiągnąć.
- Trener akcentował, że na tle Chojniczanki prezentowaliście lepsze przygotowanie fizyczne. Pan też tak uważa?
- Ja mogę powiedzieć, że w tym pierwszym meczu wyglądaliśmy pod względem motorycznym dużo lepiej niż rywale. Zobaczymy, jak będzie w kolejnych spotkaniach.
- W sobotę zagracie w Niepołomicach z Olimpią Grudziądz.
- Rywal z wyższej półki, ale chcemy zrewanżować mu się za jesienną porażkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?