Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czuszów. Po klucz do sołtysa

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Teraz klucz do remizy będzie miał sołtys Jan Bil (stoi z prawej).
Teraz klucz do remizy będzie miał sołtys Jan Bil (stoi z prawej). Fot. Aleksander Gąciarz
Remiza nie stanie się świetlicą wiejską, ale muzycy miejscowej orkiestry mają mieć do niej swobodny dostęp.

Rada Gminy Pałecznica nie wyraziła wczoraj zgody na przekształcenie remizy OSP w Czuszowie w ogólnodostępną świetlicę wiejską. Chociaż taka była wola uczestników zebrania wiejskiego, na przeszkodzie stanęły względy formalne. - Nie możemy dokonać takiej zmiany, ponieważ kilka lat temu na remont remizy gmina otrzymała środki europejskie - tłumaczy wójt Marcin Gaweł.

W umowie z Urzędem Marszałkowskim (dysponent środków) znajduje się zapis, że w ciągu siedmiu lat obiekt musi pełnić swoje dotychczasowe funkcje i nie wolno w nim dokonywać zmian, dotyczących własności i sposobu użytkowania. Siedmioletni termin minie w marcu 2018 roku. - Dopiero wtedy mogłoby dojść do przekształcenia - dodaje wójt.

O dostęp do obiektu upominają się głównie przedstawiciele Stowarzyszenia Razem Plus, pod którego patronatem działa Orkiestra Dęta Sygnał. Zapewniają, że chodzi im o dostęp dla wszystkich mieszkańców, ale sami też chcieliby organizować w remizie próby orkiestry. Tymczasem na skutek nieporozumień z członkami OSP nie mają takiej możliwości.

Aby zaspokoić oczekiwania członków stowarzyszenia postanowiono, że remiza nadal pozostanie remizą, ale osobny klucz do obiektu będzie miał sołtys Czuszowa Jan Bil, który jest jednocześnie członkiem Stowarzyszenia Razem Plus. - Lepszego „klucznika” niż sołtys nie znajdziecie - przekonywał radny Adam Baran.

Członkowie Razem Plus nie ukrywali, że woleliby mieć swój osobny klucz, ale ostatecznie pogodzili się z decyzją. Nie bez wpływu na to miała również postawa części radnych, którzy przekonywali, że Rada Gminy nie jest powołana do tego, by rozwiązywać wiejskie konflikty. - Powinniście to załatwić we własnym gronie - argumentowali.

Padały też przykłady innych wsi w gminie, gdzie zawsze jest jedna lub dwie osoby, które dysponują kluczami do wiejskich budynków i za nie odpowiadają. Tej odpowiedzialności wcale nie chciał na siebie brać sołtys Czuszowa Jan Bil. - Ja mam już swoje lata, a to jest duże obciążenie i obowiązek - mówi.

Ostatecznie jednak wyraził zgodę na to, by stać się dysponentem drugiego klucza do budynku. Drugiego, bo pierwszy nadal będą mieli strażacy. - Przecież nie może być tak, że przed wyjazdem do akcji będą jeszcze tracić czas na pożyczanie od sołtysa klucza do remizy - mówi wójt Gaweł.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski