Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy będę złą matką?

Redakcja
PORADY PSYCHOLOGA

   Młoda kobieta: Jestem w siódmym miesiącu ciąży. Może to nienormalne, ale czuję się coraz gorzej, chociaż oboje z mężem pragnęliśmy dziecka. Boję się i mam złe sny. Wydaje mi się, że będę złą matką i nie będę umiała pokochać dziecka. Czy to jest normalne? Czy powinnam chodzić do psychologa?
   Szanowna Pani! To, co Pani mówi, jest bardzo odważne i wcale nie takie niezwykłe, a już z pewnością nie ma w tym nic nienormalnego. Ciążę wiąże się z różnymi uczuciami, nie tylko tymi dobrymi, które jesteśmy skłonni otwarcie wyrażać. Obok szczęścia i nadziei mogą pojawiać się i przykre uczucia: lęk, poczucie krzywdy, niechęć itd. Ciąża jest bowiem dla kobiety niezwykle wyczerpująca: wpływa (przynajmniej przez jakiś czas) na urodę i zdrowie, wywołuje lęk przed porodem, bólem, wątpliwości co do swych uczuć macierzyńskich i umiejętności, lęk przed odrzuceniem przez męża itd.
   W dodatku ciąża "odnawia" relację między kobietą a jej matką. Jeśli te relacje nie były zbyt dobre - może to wpływać na poczucie kompetencji młodej mamy i jej wiarę w udane wychowanie własnego dziecka.
   Krótko: Istnieje wiele powodów, które mogą usprawiedliwiać złe psychiczne samopoczucie kobiety w ciąży. Jest ono jak najbardziej usprawiedliwione i jak najbardziej na miejscu. Niestety, w naszej kulturze wyrażanie negatywnych uczuć przez matki wobec własnych dzieci jest przeważnie surowo oceniane.
   Pragnę podkreślić z całą mocą, że niemal wszystkie kobiety w mniejszym lub większym stopniu doświadczają negatywnych uczuć w czasie ciąży (i po urodzeniu dziecka) i nie ma w tym nic złego. Niestety, świadomość surowej oceny otoczenia, a przede wszystkim własne poczucie winy związane z pojawieniem się tych emocji, może być powodem narastania coraz to większego napięcia. Skrywane uczucia, których w dodatku się wstydzimy i boimy, mogą odzywać się właśnie poprzez koszmarne sny. Mogą także być przyczyną nadmiernego lęku, nieuzasadnionej drażliwości, złego samopoczucia. Często są kierowane na własną osobę, co objawia się np. przekonaniem, że będzie się złą matką.
   Jakie jest na to lekarstwo? Dobrym sposobem na rozładowanie wielu lęków jest uczestniczenie np. w szkole rodzenia. Dobrze jeśli będzie Pani miała także przyjaciółki (najlepiej takie, które są lub były w ciąży) i będzie Pani z nimi rozmawiać o swoich przeżyciach czy obawach. Bardzo ważną rolę odgrywa w tym okresie mąż, który powinien przygotować się na znoszenie humorów żony, bowiem kobiety przenoszą często swoje "złe" uczucia związane z ciążą właśnie na mężów. Jeśli mąż potrafi przyjąć i znieść te uczucia, odciąża to kobietę i w pewnym sensie "chroni" ciążę.
   I na koniec, proszę się tak nie spieszyć z kochaniem dziecka. Dobre uczucia będą coraz silniejsze z biegiem czasu. Wiele matek mówi, że tak naprawdę zaczęły kochać swoje dzieci dopiero pół roku po porodzie - gdy dziecko zaczyna ujawniać swoje uczucia kierowane do rodziców.
   
MARCIN FLORKOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski