18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy kandydata PiS także poznamy w grudniu?

Redakcja
Platforma ma już kandydata na prezydenta Krakowa, prezydent Jacek Majchrowski zdeklaruje się 1 grudnia. A PiS?

ROZMOWA. Zbigniew Wassermann, szef małopolskiego PiS odpowiada na nasze pytania

My też powinniśmy być przygotowani do ogłoszenia naszego kandydata, aby nie pozostać w tyle. Grudzień jest tym miesiącem, w którym należałoby to zrobić.

Czyli nazwisko poznamy w grudniu?

W grudniu będziemy bliżej poznania kandydata. Najpierw jednak musimy zweryfikować szanse tej osoby w kontekście innych kandydatów, czyli zrobić sondaże.

PiS nie robił jeszcze sondaży przedwyborczych?

Robiliśmy, ale bez uwzględnienia Stanisława Kracika, kandydata Platformy. Teraz trzeba to nadrobić. Nasi przeciwnicy polityczni nie śpią. Bardzo wzmocnili swoje pozycje jako kandydaci. Jacek Majchrowski jako urzędujący prezydent może prowadzić permanentną kampanię wyborczą: ma do dyspozycji portal internetowy, bezpłatną gazetę, nieustannie przemawia, przecina wstęgi. W podobnej sytuacji będzie pan Kracik jako wojewoda małopolski. My tego zaplecza nie mamy, dlatego nasza sytuacja jest trudniejsza. Lider PiS, Zbigniew Ziobro wygrał wybory do Parlamentu Europejskiego. To byłby bardzo mocny i dobry kandydat, ale musimy poradzić sobie bez niego. Dlatego przechodzimy do grupy innych kandydatów: minister Piotr Boroń, prof. Ryszard Terlecki. Ja również jestem w kręgu tych osób, które są brane pod uwagę. Tu nie jest ważny pośpiech, trzeba działać z rozmysłem. Najpierw trzeba wyłonić kandydatów, potem uzyskać ich zgodę, co może okazać się niełatwe, bo to będzie bardzo trudne wyzwanie. No i trzeba, oczywiście, uzyskać akceptację władz partii.

Wylicza Pan kilku kandydatów, ale przecież Pan jest najpoważniejszym. Chce Pan być prezydentem Krakowa?

Najpierw poczekajmy na wyniki sondaży. Jedyne jakie mamy, były robione na użytek wyborów do europarlamentu. Byłem w nich uwzględniany i miałem najlepszy wynik po Zbigniewie Ziobrze. Jednak do kampanii prezydenckiej potrzeby jest inny rodzaj sondaży, uwzględniający również kontrkandydatów z innych partii.

Platforma zrobiła takie sondaże. Wynika z nich, że Stanisław Kracik wszedłby do drugiej tury z Jackiem Majchrowskim, a Pan nie.

Podchodzę do tych sondaży z dużą ostrożnością. Musimy się zastanowić nie tylko nad kandydatem, ale i nad strategią przed tymi wyborami. Chcemy znaleźć odpowiedź na pytanie: czy jest szansa, aby wygrał nasz kandydat, czy też może jest szansa na koalicję PO z PiS-em na szczeblu lokalnym.

Kilku radnych uważa, że PiS nie powinien wystawić swojego kandydata tylko poprzeć Stanisława Kracika.

Radni powinni zająć się sprawami Rady Miasta, a o ewentualnym poparciu i koalicji zadecydują władze krajowe i regionalne.

Ale poparcie przez PiS Kracika jest możliwe?

Teoretycznie tak. To kwestia teraz jednak drugorzędna w stosunku do wybrania dobrego kandydata. PiS jest drugą pod względem wielkości partią, a Kraków jest miastem szczególnym. Nie możemy więc sobie pozwolić na ustąpienie pola komuś innemu w wyborach.

Złośliwi twierdzą, że prędzej wejdziecie w sojusz z SLD niż z PO.

To tylko złośliwość, nie ma potwierdzenia w faktach. Myślę, że lepiej by było, aby udało się doprowadzić do tego, że liderzy PO i PiS dla dobra mieszkańców Krakowa porozumieją się, aby wygrać. Nie najlepszym wyjściem jest spieranie się ze sobą i pozostawienie miasta dla Jacka Majchrowskiego.

Według Pana prezydent Majchrowski będzie chciał jeszcze raz kandydować?

Myślę, że tak. Zadeklarował, że nie interesuje go prezydentura kraju.

A gdyby w sondażach okazało się, że nie ma Pan szans wejść do drugiej tury to zdecydowałby się Pan na start w wyborach, aby przegrać z honorem?

Jeśli bym się zdecydował to z głębokim przekonaniem, że wbrew sondażom mogę wygrać. Za tym przemawia mój dotychczasowy dorobek w działalności publicznej i poselskiej. Ważne jest aby mieć dobry, akceptowany przez mieszkańców, program wyborczy i wizje jego realizacji.

Czy Pana interesują lokalne sprawy krakowskie?

Trudno się tym nie interesować jak się stąd pochodzi i tu mieszka się wraz z rodziną. Poza tym jestem szefem regionu małopolskiego w partii, która musi patrzeć władzy na ręce, a spotkania w biurach poselskich dostarczają wielu powodów do podejmowania działań w interesie mieszkańców naszego miasta.

A wie Pan jaka jest wysokość budżetu Krakowa?

Miliard, kilkaset milionów złotych zadłużenia.

Ponad trzy miliardy. Jeśli Pan nie będzie chciał startować w obawie przed przegraną, to PiS wystawi kandydata zupełnie nieznanego?

Obawa przed przegraną to Pani sugestia, ale nie jest całkowicie wykluczone, że ktoś inny będzie naszym kandydatem. Będzie mógł liczyć na moje poparcie.

Na przykład pan Krzysztof Szczerski, były wiceminister spraw zagranicznych?

Także i on, ale można też wymienić Mariusza Andrzejewskiego, który miał lepszy wynik wyborach do europarlamentu i był wiceministrem finansów. Z całym szacunkiem dla tych dwóch osób, ale trudno zakładać, że będą miały szansę wygrać z prezydentem Jackiem Majchrowskim. Nie powiem, że PiS zdecydował się już na konkretną osobę, bo i inni jeszcze takiej decyzji nie podjęli.

Gdyby w drugiej turze wyborów znalazł się Stanisław Kracik i Jacek Majchrowski, to którego z nich wskazałby PiS swoim wyborcom?

PiS by powiedział, że już dosyć rządów pana Majchrowskiego, które doprowadziły to tak ogromnego zadłużenia miasta.

Ale bez wskazania, żeby głosowali na Kracika?

Uważam, że nie miałoby sensu marnować głosów i namawiać do bojkotu wyborów. Pozostawałoby tylko pytanie, czy ten, kto by dostał nasze głosy potrafiłby to docenić. Musielibyśmy wcześniej na ten temat rozmawiać. Jest jasne, że nie podobają nam się rządy pana Majchrowskiego, brakuje mu wizji rozwoju Krakowa, nie ma na to pomysłu. Jest natomiast bardzo sprawny pod względem marketingowym. Brak sukcesów potrafi maskować wysyłaniem pozytywnych komunikatów, że mieszkańcy Krakowa są zadowoleni, że miasto dobrze się rozwija. Kraków jest niezwykły i poradziłby sobie bez pana prezydenta Majchrowskiego. Miasto potrzebuje kogoś, kto ma wizję jego rozwoju, dostrzega ważne dla mieszkańców problemy, chce i potrafi je rozwiązywać.

Rozmawiała: Agnieszka Maj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski