Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy kioski znikną z ulic Krakowa? Kiedyś były stałym i potrzebnym elementem miejskiego krajobrazu, dziś jest ich coraz mniej

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Kioski były kiedyś stałym i częstym elementem krajobrazu. Teraz to się zmienia
Kioski były kiedyś stałym i częstym elementem krajobrazu. Teraz to się zmienia Joanna Urbaniec
W latach 90. kiosk był niemal na każdej krakowskiej ulicy. Dziś w stolicy Małopolski zostało już tylko 168 charakterystycznych budek z prasą, papierosami i innymi drobiazgami. Większość kioskowy biznesów upadła lub przekształciła się w małe sklepiki spożywcze czy warzywniaki. Placówki przejęte przez duże korporacje zostały przekształcone w saloniki prasowe i nowoczesne, przeszklone obiekty serwujące kawę.

34 lata w krakowskim kiosku

Grażyna Kotolińska prowadzi kiosk w Nowej Hucie od 34 lat. Kobieta przyznaje, że prowadzenie kiosku w dzisiejszych czasach to ciężki kawałek chleba.

- Naprawdę trzeba się sporo napracować, aby wyjść na swoje - dodaje właścicielka sklepu.

Kioski lata świetności dawno mają już za sobą. W latach 90. ciężko było o zdobycie towaru, ale ze sprzedażą nie było problemu.

- W piątki kiedyś sprzedawało się po 150 sztuk Dziennika Polskiego i do tego jeszcze inne gazety - wspomina początki pracy kioskarka.

Teraz takie obroty to marzenie. Dlatego w kiosku pani Grażyny jest wiele drobiazgów, kosmetyki, zabawki, mnóstwo rzeczy codziennego użytku. Długopisy, sznurówki, rajstopy, pędzelki czy kredki do oczu.

- Inaczej to by się nie utrzymało. Nie raz słyszę, że "u ciebie Grażynko to wszystko jest" - zauważa pani z kiosku.

Kioski znikają

W Krakowie od 2020 r. do 2024 r., co najmniej 25 kiosków posiadających zezwolenia wydane przez zarząd zostało usuniętych przez dysponentów ww. zezwoleń.

- Część obiektów budowlanych została usunięta na wezwanie zarządcy terenu z uwagi na planowaną inwestycję, natomiast część kiosków została usunięta w wyniku indywidualnych decyzji ich właścicieli - mówi Dominika Jaźwiecka, z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Z kolei Kolporter posiada aktualnie w Krakowie 13 saloników prasowych.

- W latach 2018 – 2019 przeprowadzaliśmy reorganizację sieci, rezygnując z punktów o niskim poziomie rentowności - mówi Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera.

Rzecznik dodaje, że kolporter nie ma w swojej sieci własnej typowych kiosków.

- To punkty handlowo-usługowe, w których prasa stanowi istotną część asortymentu, ale oprócz bogatej oferty gazet i czasopism dostępnych jest szereg innych produktów czy usług – m. in. zabawki i kolekcje dla dzieci, książki, zakłady Lotto, artykuły tytoniowe, doładowania do konsol i platform internetowych, obsługa przesyłek kurierskich, płatności rachunków, bilety miejskie i podróżne, wydruk dokumentów, słodkie i słone przekąski, karty podarunkowe etc. - wymienia Dariusz Materek.

Wejść do środka

Rzecznik przypomina, że pierwszy salonik prasowy uruchomiony został w 1997 r.

- Już wtedy uważaliśmy, że w perspektywie czasu kioski zostaną zastąpione przez punkty tego typu. Przewagą była (i jest) możliwość wejścia klienta do środka, ale także możliwość odpowiedniego wyeksponowania i zaprezentowania prasy i innych produktów. W kioskach – z uwagi na ich niewielki format, sprzedaż okienkową – część produktów czy usług w ogóle nie mogłaby się znaleźć - mówi Materek.

Rzecznik dodaje, że kioski jako punkty sprzedaży prasy sprawdzały się mniej więcej do końca lat 90. Wejście na polski rynek nowych wydawców, bardzo dynamiczna zmiana i rozwój całego rynku prasowego, wprowadzanie wielu zróżnicowanych tytułów czy produktów powiązanych z prasą, jak np. kolekcje spowodowało, że niemożliwe było zaprezentowanie w kioskach całego asortymentu prasowego.

- I w zasadzie od tego momentu rozpoczął się proces ich znikania z rynku. Zastąpiły je saloniki prasowe, prasa zaczęła być również dostępna w sklepach spożywczych, na stacjach paliw etc. Wśród punktów do których dostarczamy prasę są jeszcze pojedyncze kioski, prowadzone przez indywidualnych właścicieli, ale to obecnie wyjątki - dodaje Materek.

„ORLEN w ruchu”

Z kolei Orlen, który w 2020 r przejął Ruch w Krakowie, dysponuje ośmioma aktywnymi lokalizacjami. Jedna z nich funkcjonuje w nowym formacie „ORLEN w ruchu”. Spółka przekonuje, że aktualny stan punktów jest dostosowany do zmieniających się warunków rynkowych oraz oczekiwań klientów. Dla porównania na koniec 2020 roku w Krakowie sieć liczyła 25 lokalizacji.

"Zakończyliśmy kompleksowy audyt w Spółce „RUCH” S.A. Jego celem była między innymi identyfikacja obszarów, które wymagają poprawy i wdrożenia zmian. Liczba punktów sprzedaży detalicznej dynamicznie się zmienia. Jednocześnie skupiamy się na poprawie wyników po stronie kosztowej oraz przychodowej. Zmiany polegają na optymalizacji działalności Spółki, tak aby wspierać jej najsilniejsze i najbardziej dochodowe obszary, jednocześnie szanując wieloletnie tradycje RUCH - czytamy odpowiedzi na nasze pytanie przesłane przez Biuro Komunikacji Korporacyjnej Orlen S.A.

Nowe placówki

ORLEN zapewnia, że zamierza rozwijać nowoczesny format sprzedaży „ORLEN w ruchu”, otwierając w najbliższych latach nowe placówki – a także prowadząc rebranding już istniejących lokalizacji.

"Punkty „ORLEN w ruchu” w nowym formacie łączą siłę marki ORLEN i jej postrzeganie przez klientów, z potencjałem lokalizacyjnym RUCHU oraz perspektywami dla dynamicznego rozwoju usług kurierskich, które realizujemy pod brandem ORLEN Paczka. Zamiast tradycyjnego kioskowego okienka, proponujemy klimatyzowane pomieszczenia. Główne zalety nowych punktów to urozmaicony asortyment i większy komfort zakupów. Obok stałych produktów, jak prasa, bilety czy napoje – dostępna jest też kawa fair-trade, znana ze Stop Cafe. Kioski zmieniły się także z zewnątrz – przeszklona powierzchnia pozwala na lepszą ekspozycję dostępnego towaru" - czytamy.

Koniec zerowego VAT na żywność! Ceny wzrosną?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czy kioski znikną z ulic Krakowa? Kiedyś były stałym i potrzebnym elementem miejskiego krajobrazu, dziś jest ich coraz mniej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski