Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy kobieta uratuje hokej na Podhalu?

Redakcja
Agata Michalska to menedżer z 15 -letnim doświadczeniem Fot. Maciej Zubek
Agata Michalska to menedżer z 15 -letnim doświadczeniem Fot. Maciej Zubek
Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. O prawdziwości tego przysłowia w ciągu kilku najbliższych miesięcy przekonają się kibice klubu MMKS Podhale NowyTarg.

Agata Michalska to menedżer z 15 -letnim doświadczeniem Fot. Maciej Zubek

NOWY TARG. Nowym szefem "Szarotek" jest Agata Michalska. Kobieta-prezes ma ściągnać do klubu sponsorów.

Za sterami tej najbardziej utytułowanej drużyny hokejowej w naszym kraju, która ostatnio boryka się z ogromnymi problemami, stanęła właśnie Agata Michalska - zamieszkała na Podhalu bizneswomen. To pierwsza w ponad 80-letniej historii klubu kobieta-prezes. Czy przywróci "Szarotkom" ich dawny blask?

- Będę się bardzo starać, by tak się stało - mówi Agata Michalska, nowa prezes Podhala, która zajęła miejsce Roberta Zamarlika. - Chcę sprawić, by ten sport stał się bardziej popularny wśród dzieci i młodzieży. Jeśli Podhale będzie miało mocne drużyny młodzieżowe, to ta najważniejsza, seniorska, też sobie poradzi.

Pani prezes zamierza m.in. osobiście namawiać dzieci do gry w hokeja.

Program ratunkowy dla nowotarskiego hokeja, jaki opracowała nowa pani prezes, zakłada też ściągnięcie do miasta możnego sponsora. Kto to będzie - Michalska nie chce jeszcze zdradzać. Zapewnia jednak, że podjęła już pierwsze rozmowy i patrząc na jej dotychczasową karierę można ufać, że zakończą się one sukcesem.

44-letnia pani prezes od 15 lat pracuje w firmie Coca Cola Polska. Najpierw kierowała podhalańskim oddziałem firmy, obecnie zarządza w tej korporacji południem Polski. - Ze sportem też jednak jestem związana. W młodości trenowałam łyżwiarstwo szybkie właśnie w Podhalu. Ukończyłam nawet krakowską Akademię Wychowania Fizycznego. Teraz dwóch moich synów to hokeiści klubu, którym będę zarządzać - przypomina prezes Michalska.

- Agacie uda się odbudować nasz klub - mówi Robert Zamarlik, dotychczasowy prezes, a obecnie członek zarządu MMKS-u. - Jej doświadczenie zaprocentuje. To, że jest kobietą zapewne boli wiele osób, które przyzwyczaiły się, że w sporcie działają tylko mężczyźni. Ale moim zdaniem jej płeć to nie wada, a zaleta.

Zdaniem Zamarlika, świetnym przykładem na kobietę doskonale radzącą sobie w zarządzaniu sportem jest Izabella Łukomska-Pyżalska, prezes klubu piłkarskiego Warta Poznań. Potrafiła poukładać tamtejszy klub i znalazła sponsorów, którzy ulegli "magii" kobiety prezesa, o której ciągle piszą media. Zamarlik wierzy, że tu będzie podobnie.

- Też jestem zdania, że prezes Michalskiej może się udać wyciągnąć nasz klub z tarapatów - mówi burmistrz Nowego Targu, Marek Fryźlewicz. - Sam na nią głosowałem. Przyznaję jednak, że kobieta-prezes to dla wielu osób rozwiązanie nie do przyjęcia. Ja jednak do nich nie należę.

Sportowych szowinistów trudno znaleźć też wśród byłych zawodników Podhala. - Ja w panią prezes wierzę, ale wiem też, że ma ona sporą opozycję - mówi Gabriel Samolej, były bramkarz "Szarotek", a obecnie klubowy trener. - Jeśli jej misja okaże się sukcesem, będą siedzieć cicho. Jeśli jednak gdzieś się potknie, krytykanci się ujawnią.

T. Mateusiak, M. Zubek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski