Jak skrócić oczekiwanie na diagnozę w oddziale ratunkowym zastanawiała się ostatnio dyrekcja bocheńskiego szpitala wspólnie z przedstawicielami starostwa powiatowego, które jest organem prowadzącym tę placówkę. Lekarstwem ma być dodatkowy lekarz na dyżurze.
Personel SOR w nieco powiększonym składzie ma pracować na dyżurach od kwietnia. Dodatkowy lekarz będzie zatrudniony pomiędzy godziną 14 a 22, czyli wtedy, kiedy trafia tutaj najwięcej chorych.
– Jeszcze nie wiemy, jakiej specjalności będzie to lekarz, cały czas szukamy odpowiedniej osoby – mówi dyrektor szpitala Jarosław Kycia.
Obecnie na jego oddziale ratunkowym na jednym dyżurze pracuje tylko dwóch lekarzy, trzy pielęgniarki i jeden ratownik medyczny. Biorąc pod uwagę, że trafiają tutaj osoby z całego powiatu, który liczy prawie 100 tysięcy mieszkańców, personel medyczny nie jest w stanie zająć się każdym pacjentem od ręki.
W pierwszej kolejności są obsługiwani zawsze pacjenci z zagrożeniem życia, zwłaszcza poszkodowani podczas wypadków drogowych. Pozostali, choć również potrzebują pomocy, ustawiają się w długiej kolejce.
Wieczorem do bocheńskiego szpitala trafia 84-letnia pani Aleksandra. Starsza kobieta spadła z wózka inwalidzkiego, na którym porusza się od dłuższego czasu. Podczas nieszczęśliwego wypadku rozcięła głowę. Konieczne było wykonanie badania tomograficznego. Okazało się, że powstał niewielki krwiak. Pacjentka musiała zostać w szpitalu na obserwacji.
W tym samym czasie, gdy lekarze zajmowali się panią Aleksandrą, w poczekalni SOR gęstniała atmosfera. Ze strony zniecierpliwionych pacjentów nie brakowało ostrych komentarzy pod adresem pracy medyków.
– To norma, nigdy nie jest tu spokojnie. Zdarza się, że w ciągu godziny lekarze przyjmują nawet kilkudziesięciu pacjentów – mówi Jarosław Kycia, dyrektor bocheńskiego szpitala.
W ciągu miesiąca na SOR trafia ponad dwa tysiące osób. – Bywają także osoby pijane, zatrzymane gdzieś na terenie miasta, z którymi jest zawsze najwięcej problemów, a im też trzeba poświęcić czas – dodaje Ewa Kuchno, pielęgniarka zabiegowa.
W bocheńskim SOR pracuje teraz w sumie 45 osób, w tym lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni. W tarnowskim jest ich zatrudnionych dwa razy więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?