Póki co, jest zdjęcie, zaś ów komar z paskudnego gatunku już zamieszkał na północy Słowacji. Stamtąd już tylko jeden krok do Polski. Wkrótce się przekonamy, czy komar tygrysi zapoluje na Lechitów...
W rzeczywistości nie chodzi o samego owada lecz o choroby, które może przenosić. Jest ich przynajmniej kilka, a każda o mile brzmiących dla ucha nazwach. Denga, żółta febra, gorączka Zachodniego Nilu, japońskie zapalenie mózgu i paskudztwo o wdzięcznej nazwie czikungunia. To jeszcze nic. Malowane w czarno białe paski draństwo jest minimalistą.
Larwy rozwijają się w miniaturowych zbiornikach wody słodkiej. Mieszkańcy Rzymu mają zalecone kontrolowanie podstawek pod doniczki z kwiatami, gdyż w odrobina wody jest idealnym miejscem dla larw. Do tego jaja owada są niebywale oporne na wysychanie, a w chłodniejszym klimacie mogą zimować w oczekiwaniu na ciepło.
Z braku ludzi czy innych ssaków samice komara tygrysiego wypiją gadzią czy płazią krew. Nie wiem jak wy, ale ja już tęsknię za naszym poczciwym komarem brzęczącym.
WIDEO: Dzieci mówią jak jest. Dzieci mówią jak jest. Co się robi w wakacje?
- Szymborska, Mrożek i Wajda. Znani ludzie na krakowskich ulicach
- Te dzikie zwierzęta żyją w Krakowie [ZDJĘCIA]
- TOP10: Zaskakujące domowe sposoby na oparzenia słoneczne
- Budowa zakopianki przeszła ważny test. Kiedy otwarcie?
- Krakowianka łamie prawa grawitacji i... podbija internet
- Sprawdź 10 sposobów na walkę z upałem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?