MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy Kraków będzie miastem tuneli?

Grzegorz Skowron
Tydzień w Krakowskiej Polityce. Gdyby wierzyć zapewnieniom władz naszego miasta, wkrótce większość problemów komunikacyjnych pod Wawelem zostanie rozwiązana. Odnoszę wrażenie, że odkryto genialną receptę na korki - tunele.

Jestem za tunelami. Nie tylko pod Wzgórzem Św. Bronisławy, nie tylko na przebiegu trasy Łagiewnickiej, ale praktycznie wszędzie. Jak pięknie wyglądałyby Aleje Trzech Wieszczów, gdyby jeździły nimi tylko autobusy miejskie, rowery i dorożki, a cały ruch samochodowy został sprowadzony do podziemia. Odetchnęliby nie tylko mieszkańcy tego rejonu miasta. Tunel można by poprowadzić dalej - pod Wisłą, a tym samym rozwiązać też korki na moście Dębnickim.

Ci, którzy mają jeszcze bardziej wybujałą wyobraźnię, zapewne chcieliby też tuneli przecinających Kraków z południa na północ i ze wschodu na zachód, zwłaszcza pod ścisłym centrum miasta. Wybudowanie takich tuneli przynajmniej częściowo odkorkowałoby okolice Plant czy ronda Mogilskiego.

Taka wizja to fikcja? Chyba tak. Ale czy marzenia o najdłuższym tunelu w Polsce, który miałby powstać pod Wzgórzem Św. Bronisławy, nie należałoby zakwalifikować tak samo? Czy realne są plany budowy metra, czyli kolejnych tuneli, choć przeznaczonych dla transportu szynowego?

To wszystko da się zrobić, ale muszą być na to pieniądze. I to ogromne. W tym kontekście wizje o Krakowie jako mieście tuneli drogowych i szynowych to raczej senne marzenia niż plany konkretnych działań. Oczywiście nie brakuje chętnych do przygotowania i realizacji tych inwestycji, ale za nie wszystkie trzeba będzie zapłacić - jeśli nie od razu, to spłacając kredyty przez wiele, wiele lat.

Dlatego należałoby dobrze przeanalizować, czy na te wszystkie tunele nas stać. Do coraz większej liczby krakowian dociera, że choć w niedawnym referendum większość opowiedziała się za budową metra, to wcale nie oznacza, że za kilka lub kilkanaście lat będziemy korzystać z pod-ziemnej kolejki. I do najświeższej zapowiedzi o możliwości budowy tunelu pod kopcem Kościuszki także należy podchodzić z dużą rezerwą.

Jestem optymistą, ale w tym przypadku zalecałbym raczej ostrożny sceptycyzm. Wszystkim wierzącym, że powstanie tuneli drogowych w Krakowie to nie problem, przypomnę, że jak do tej pory takie obiekty (tramwajowy i drogowy) udało się zbudować tylko w okolicach dworca kolejowego - niedawno, choć pierwsze plany ich realizacji pochodzą z lat 70. ubiegłego stulecia.

A kiedy kolejni politycy będą przedstawiać genialne recepty na rozwiązanie najważniejszych problemów krakowian, radziłbym pamiętać, że 16 listopada planowane są wybory. Do tego czasu będziemy zasypywani obietnicami, z których wiele nigdy nie zostanie zrealizowanych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski