Piesek jest średniej wielkości, czarny, miał obrożę przeciwpchelną. - To było 29 czerwca; mama poszła z Czarkiem na spacer, a przy okazji do sklepu na ulicy Stradomskiej. Przywiązała go na smyczy przed sklepem. Niestety, chwilę później źle się poczuła i nie mogła zabrać Czarka do domu. Gdy godzinę później pobiegliśmy pod sklep - naszego pieska już nie było - dodaje zrozpaczona właścicielka. Z informacji, które uzyskała wynika, że być może pieska zabrał ktoś do swojego domu i zaopiekował się nim, gdyż sądził, że zwierzak został porzucony. - Bardzo prosimy o kontakt, jeśli ktoś widział Czarka - apeluje właścicielka; tel. 509-659-126. (J.ŚW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?