Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy likwidacja anestezjologii na Kopernika 23 jest słuszna?

Dorota Stec-Fus
Wejście do budynku przy ul. Kopernika 23. Tutaj, w jednym miejscu, kobiety otrzymują pomoc. Na razie
Wejście do budynku przy ul. Kopernika 23. Tutaj, w jednym miejscu, kobiety otrzymują pomoc. Na razie FOT. JOANNA URBANIEC
Służba zdrowia. Motywowana oszczędnościami reorganizacja w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie budzi opór.

– To nie do zaakceptowania! Kto się będzie zajmował pacjentkami po operacjach? – prof. Antoni Basta, ordynator Kliniki Ginekologii i Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie nie rozumie pomysłu tzw. zakończenia funkcjonowania IV Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Oddział mieści się przy ul. Kopernika 23 i trafiają tam pacjentki po rozległych zabiegach onkologicznych i ciężkich powikłaniach położniczych ze znajdujących się w tym samym budynku Kliniki Ginekologii i Onkologii oraz Kliniki Położnictwa i Perinatologii.

– Dowiedzieliśmy się, że utrzymanie oddziału jest zbyt kosztowne i jego działalność zostanie wygaszona, a pacjentki po operacjach będą przewożone do odległego, znajdującego się przy ul. Kopernika 50 Centrum Urazowego. Przecież to zagrożenie dla ich zdrowia! – unosi się proszący o anonimowość lekarz.

Na biurko prof. Jerzego Word­licz­ka, p.o. dyrektora Szpitala Uniwersyteckiego, trafiło 6 lutego pismo wszystkich lekarzy z klinik przy ul. Kopernika 23. Medycy napisali m.in.: „Pozostawienie oddziału w strukturach Ginekologii i Położnictwa jest konieczne i niezbędne ze względu na specyfikę leczenia oraz opieki około­operacyjnej. (...)

Pacjentki hospitalizowane w tutejszym oddziale niejednokrotnie wymagają natychmiastowej, specjalistycznej interwencji zabiegowej z zakresu ginekologii i położnictwa oraz ciągłego monitorowania stanu położniczego. (...) W opinii nas wszystkich zlikwidowanie Oddziału Intensywnej Terapii w Zespole Klinik Ginekologiczno-Położniczych (...) odbije się niekorzystnie dla pacjentek, obniży jakość usług, a nawet może doprowadzić do tragedii”.

Tymczasem dyrekcja Szpitala Uniwersyteckiego uspokaja nastroje. Anna Drukała, rzeczniczka placówki, przekonuje, że proponowana zmiana nie oznacza likwidacji oddziału, lecz jedynie zmianę jego funkcji i nazwy na Oddział Intensywnego Nadzoru Położniczego i Ginekologicznego.

– Chodzi o to, że każdy oddział intensywnej terapii musi zostać zgłoszony do wojewody, który może tam pokierować każdego pacjenta, także mężczyzn. I takie przypadki miały miejsce. Dzięki proponowanej zmianie nie będzie to możliwe – tłumaczy Drukała.

Odpowiedź, którą prof. Wordliczek przesłał prof. Baście, zawiera bardziej skomplikowane wyjaśnienia. W jednym akapicie pisze on, że w wyniku proponowanych zmian bezpieczeństwo pacjentek przy ul. Kopernika 23 zostanie zwiększone poprzez wyznaczanie dodatkowych dyżurów ginekologa i anestezjologa, a także utworzenie nowego Oddziału Intensywnego Nadzoru Pooperacyjnego.

W kolejnym akapicie czytamy jednak, że pacjentki w skomplikowanych stanach, wymagające hospitalizacji w wysoko­specjalistycznym oddziale intensywnej terapii, leczone będą w II Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii przy ul. Kopernika 50 – ośrodku o najwyższym stopniu refe-rencyjności.

Prof. Basta jest na urlopie i nie zna treści tego pisma. Pozostaje , że po powrocie lekarza wszelkie wątpliwości zostaną wyjaśnione, a w konsekwencji przygotowywanej reorganizacji pacjentki nie poniosą szkody.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski