Ale można przypuszczać, że kiedyś miał dom, bo osoba, która przywiozła go do schroniska zapewniła, że lubi dzieci, psy i inne koty. Ale najbardziej kocha ludzi – uwielbia głaskanie, a nawet drapanie po brzuchu, ociera się o ręce i prosi o pieszczoty. Jest wykastrowany i korzysta z kuwety.
Słowem – idealny przyjaciel, ale nikt o niego nie pyta – bo to taki zwykły, bury i niezbyt młody kot. Czy los się do niego uśmiechnie? Czeka w krakowskim schronisku przy ul. Rybnej 3, tel. 12 429-74-72, a jego numer to K 7/02/15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?