Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy miasto stosuje monopol śmieciowy?

Julita Majewska
Miejską stację przetwarzania odpadów otwarto trzy lata temu. Na razie żadna konkurencja jej nie grozi
Miejską stację przetwarzania odpadów otwarto trzy lata temu. Na razie żadna konkurencja jej nie grozi Fot. Paweł Topolski
Tarnów. Firma Transformers, która odbiera i przetwarza odpady, chce zaskarżyć miasto do sądu administracyjnego za ograniczanie konkurencji.

Trzy lata temu spółka Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej uruchomiła instalację przetwarzania odpadów. Za kilka dni podobną oficjalnie otworzy spółka Transfor­mers, która przez kilkanaście lat odbierała śmieci i sprzątała miasto.

Wedle uchwały rady miejskiej, którą podjęto w zeszłym roku, wszystkie odpady komunale z Tarnowa trafią do miejskiej sortowni. Zastrzeżenia do jej treści od kilku miesięcy podnosi kierownictwo firmy Transformers. Według niego, to złamanie prawa. Nie wyklucza skierowania sprawy do sądu administracyjnego.

– Taką decyzją miasto wykluczyło nas z rynku i wyeliminowało konkurencję. Współpracujemy z gminą od 18 lat, nigdy nie zdarzyły nam się poważne wpadki. Wydawało się, że ta współpraca może być dalej kontynuowana, jednak w tej sytuacji jest to niemożliwe – twierdzi Witold Zińczuk, prezes Transformers Holding.

W instalację przetwarzania odpadów spółka Trans­formers zainwestowała ponad 30 milionów złotych. Jest ona przygotowana do przetworzenia 51 tysięcy ton odpadów rocznie. Jeśli jednak obowiązująca uchwała nie zostanie zmieniona, nie trafią do niej żadne odpady z terenu Tarnowa.

Urzędnicy magistratu przekonują, że decyzja o przekazywaniu odpadów do spółki miejskiej jest zgodna z prawem. Miasto wykorzystało bowiem furtkę w przepisach, pozwalającą samorządom przekazać spółkom powiązanym z gminą niektóre zadania wynikające z ustawy śmieciowej – i to metodą bezprzetargową.

Trans­formers odpowiada, że owszem, ale tylko wtedy, gdy na rynku nie ma konkurencji, lub jest problem ze znalezieniem firmy, która będzie odbierać i przetwarzać odpady.

Sprawą uchwały, ograniczającej konkurencyjność na lokalnym rynku śmieciowym, w najbliższym czasie, wspólnie z radnymi, ma zająć się p.o. prezydenta Henryk Słomka-Narożański.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski